20 july 2018
Przypowieść o Celniku
Nie zostałem partyjnym,
bo jestem nieco inny,
choć ktoś mógłby powiedzieć:
Ten sam!
Może i jajogłowy,
lecz nie jednojajowy.
Nikt nie wątpi, że oba mam.
Temperament harcerski,
nie - z willi oficerskich,
jednakowo uderzał w dach,
lecz spojrzenie ze skarpy
daje widok otwarty.
Nieco inny, ten z praskich łach.
Wyższy - zmierzał na Wawel.
Widział w nim Wieżę Babel.
Nie dostrzegał, tuż obok, nikogo.
Drugi się zastanawiał:
Co takiego w nas sprawia,
że chce władczość dorównywać Bogom?
Ślepy los i Fortuna
jednym daje pioruna
innych długo naucza pokory.
Na bliźniaczym przykładzie,
wciąż przed oczy nam kładzie
dramatyczne, nierzadko wybory.
Także drogi życiowe,
wspólne - pokoleniowe,
gdzie się ludzie mijają bez słowa,
a przed nadziei progiem,
wciąż przyjmują za wrogie,
wszelkie gesty przyjaznych zachowań.
I przed krokiem ostatnim,
ktoś z nas może być w matni
wyobrażeń i samooceny,
lecz gdy czasu niewiele
i w Drewnianym Kościele
pomnikowość snów poczujemy.
Filozofia poetów
nie zna boskich sekretów
i dopiero po smaku owoców
pozna winy i kary,
lecz już wielkość ofiary
nie przekona o niczym wyborców.
Przypowieść o celniku
ma do dzisiaj krytyków.
Oni też błogosławieństw dostąpią.
Łatwiej myśli poecie
rozsiać po całym świecie,
bo poeci do końca nie zwątpią.
16 november 2024
0006.
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek