24 april 2018
Kłóciło się kłamstwo z biedą...
Kłóciło się kłamstwo z biedą,
po czym wyszło za potrzebą
i powróciło z papierem.
Chciało nadzwyczajną sferę
obarczyć bogactwa winą...
i powstało z tego kino.
Kładło ustęp po ustępie,
brzydko mrużąc oczy sępie
nad kolejną zapomogą,
mówiąc, że chcą, a nie mogą
i że nie ma w tym pogardy.
Na "dostepność" są miliardy!
Jest propagandy hasłowość,
ale wciąż nie pada słowo
podpierane twardym groszem.
Jest - przepraszam. Nie ma - proszę!
Upada medialny mit.
Odsłoniła bieda wstyd.
I przed zmianą i po zmianie
trwa obietnic przetwarzanie:
“Słodkie słówka włóż do gęby
i w uśmiechu wyszczerz zęby.
Potem tyłek się wypina...
i gotowa legumina!”
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53