26 july 2017
Procedowanie i łowy
Gdybyś tłusty misiu w mateczniku siedział,
Nigdy by się o tobie łowczy nie dowiedział,
Ale przez zuchwałość, a może nieskromność,
Albo przez wrodzoną do podstępów skłonność,
Gdy cię bieg wydarzeń w zamysłach wyprzedził,
Wyszedłeś z ukrycia, gdy się tłum przerzedził.
Popchnęły cię naprzód spłoszone przyszpiegi,
Że czas w gawrze rzucić wygodne noclegi:
A skoro wyszedłeś na skraj matecznika.
Już nagonki szereg powrót ci zamyka.
Wiedział Sędzia stary, że ma mało czasu.
Już pierwsze ogary wpadły w otchłań lasu
I wszyscy myśliwi natężyli ucha,
każdy już ze złością sapania wysłuchał.
Przyklęknął gajowy. Ziemię uchem pyta,
Jakby w zwierza twarzy znak zamiaru czytał.
Jakby wyrok czytał miłej mu osoby,
Wiedział, co uczyni. Miał swoje sposoby.
Zbiły się spojrzenia nadziei i trwogi.
Jęknął coś półgłosem. Zerwał się na nogi.
Nie mogę uwierzyć... ale wy uwierzcie.
Jest! Jeden pies warknął, potem dwa, dwadzieście...
Ujadają wszystkie. To zajadłe granie.
Skoroś się ujawnił - ruszy polowanie!
Podniósł do ust prezes róg bawoli, kręty...
23 july 2025
wiesiek
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek