4 may 2017
Za Rycerzem Maryi
Chciał być Maryi Rycerzem.
Dostrzegał i pisał szczerze
kim są masoni w Kościele.
Drukował i pisał wiele.
Wierzył, że Niepokalana
przydepcze głowę szatana.
Msza wówczas była Trydencka.
Zwaliła się na kraj klęska,
a buta niemiecka wściekła
stworzyła przedsionek piekła,
gdzie szatan czynił selekcję.
Ktoś tam za płatną protekcję,
został nawet uwolniony,
a potem z mediów ambony,
ludzi nazywał bydłem.
Słowa nie były obrzydłe
i nawet arcykapłani
nie obrażali się na nic.
Lat przeminęło już wiele
i teraz w naszym Kościele
o słowa znów się ujęto
i właśnie w Maryjne święto,
lecz nie o pismo Rycerza,
w którym ostrzegać zamierzał,
a o te które za młodu
padają kosztem narodów
i pachną nacjonalizmem.
Niejedną zostawia bliznę
masońska nowa Golgota,
a kto się o problem otarł,
sam musi rozważyć czemu
wstrzyknięto fenol Kolbemu.
Czy dzisiaj, co uświęcone,
byłoby już zabronione,
bo czyimś kosztem pobrzmiewa?
Czy bać się słów, czy też nie bać?
Z wiersza, dwie różne postawy
osądzi najlepiej Bóg.
Ja jednak mam pewien dług,
wobec Kolbego i Pana,
a wyrok Arcykapłana,
choć bólem zapadł mi w duszę
zostawię na okres skruszeń
i ujmę się za Rycerzem,
bo w ziemskie sądy nie wierzę!
15 may 2025
wiesiek
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek