27 august 2015
Susza
Nie widać tęczy, bo nie było burzy.
Nic nie urosło. Nawet GMO.
Było po kraju tak wiele podróży,
lecz nie wiadomo, o co w końcu szło?
O pokazanie w telewizji Pendolino?
A może nowych naklejek na busie,
by czas wakacji nam przyjemnie minął,
zanim wyjmiemy z piasku głowy strusie.
A kiedy wszyscy wyciągniemy szyje
ciekawi tarcia i wojen na górze,
wróci refleksja, że jakoś się żyje
i że to wszystko, potrwa jednak dłużej.
Ktoś nam postawił niedobre pytania,
na które nie ma prawidłowych odpowiedzi,
a telewizja umiejętnie je przesłania
i denerwują już okropnie się sąsiedzi.
Każdy ma swoje, gdzieś podobno, Westerplatte
z którego cofnąć już donikąd się nie może.
Westchnie, przeliczy ostatnią wypłatę.
Masowo ludzie dziś rzucają się przez morze.
Dociera do nas desperatów fala,
a my jak Bałtyk - witamy ją chłodem.
O gorzkie żale pytamy Górala.
Znów się stajemy milczącym narodem.
Nie widać tęczy, bo nie było burzy.
Nic nie urosło. Nawet GMO.
Było po kraju tak wiele podróży,
lecz nie wiadomo, o co w końcu szło?
A może jednak coś powiedzieć w referendach,
jeśli się władza łaskawie nas pyta,
bo potem będzie już tylko komenda,
by strażnik miejski znicz zagasił, napis wytarł.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma