13 january 2015
Warszawo, ty moja Warszawo!
Warszawo, ty moja Warszawo!
Kto urok stolicy ci skradł?
Tętniłaś humorem i wrzawą.
Tak smutna nie byłaś od lat.
Tak bardzo zważniała nam Wiejska.
Nie z każdym już jest za pan brat.
Zginęła gdzieś nuta, stara, przyjacielska.
Za chłodny jest dziś Nowy Świat.
Warszawo! Wolałem cię retro.
Hybrydy, Medyka, Rivierę,
a teraz pod ziemią masz metro.
W wagonach uśmiechu niewiele.
Na mostach nie ma wcale ludzi.
Na Wisłę spogląda kamera.
Kto tak cię Warszawo w uczuciach wystudził
i w smutki ulice ubiera?
Ja wiem, zawiniły dotacje.
Ważniejsze są jezdnie niż my
i długi masz za demokrację,
a z lotnisk przywlokły się mgły.
Tak wiele ci spadło na głowę
i wiele kosztuje cię straż.
Krakowskie, co miesiąc się modli - marszowe,
a reszta czeka: - Ile dasz?
Różnice masz wielkie płacowe.
Za grosz ludzi ściągasz z oddali.
Marzenia są dzisiaj skromne, słoikowe
i nikt cię Warszawo nie chwali.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.