4 january 2015
Bez słowa
Na kontrakt, na sztormowy szlak
płyną, choć łajba skrzypi.
W Hamburgu lepszych ofert brak.
W kambuzie kok z Filipin.
Nad Szkocją usiadł wielki niż.
Nie przeszły huragany.
Robota jest. Na resztę gwiżdż!
Statek załadowany.
Na morzu zacznie ci się rok.
Nie szukaj w innych portach,
a w Pentland Firth jest sztorm i mrok.
Dziesiątka dmie Beauforta.
Nie ma wyboru. Psia go mać.
Płyniesz w ten sztorm z cementem.
Każdą robotę musisz brać.
Takie czasy przeklęte.
Jest kontrakt. Termin i Cemfjord
i opłata portowa.
Już nie zawrócisz. Bierz to czort!
Nie usłyszano słowa.
28 august 2025
wiesiek
28 august 2025
absynt
27 august 2025
wiesiek
27 august 2025
absynt
26 august 2025
wiesiek
25 august 2025
wiesiek
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek