2 january 2015
Osiem i pół euro za godzinę
Przez niemieckie dobrobyty,
przez to nasze wyludnienie,
pozostał wzrok w ziemię wbity
z marną płacą za myślenie.
To co u nich minimalne,
garstce u nas przysługuje,
a prognozy są fatalne
i dla tego, kto pracuje.
Przy radości - taka nędza.
Przy kolędzie - gwiezdna oda.
Mówią: - Nikt was nie wypędza!
Ludzie milczą. Gadać szkoda.
Rządzą światem socjaliści.
Wspierają ich liberały.
O wolności sen się wyśnił.
Rozbieżności pozostały.
Cena mroku w Nowym Roku
podskoczy nam mocno w górę.
Opłacono już proroków.
Nie ma grosza na kulturę.
Za miedzą to dobrze wiedzą.
W Bundestagu ustalono,
że czy leżą, stoją, siedzą,
równo pany podzielono.
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
3110wiesiek
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.
29 october 2024
Into DepressionSatish Verma
28 october 2024
Jarzębina czerwonaJaga
28 october 2024
2810wiesiek