29 august 2014
Wytrzymamy!
Żarty wzięli do Brukseli.
Przeżyjemy na makreli
i na jabłkach spadłych z drzew.
Własny jeszcze mamy śpiew.
Nie będziemy jodłowali,
choćby cały rząd zabrali.
Różne tu bywały dzieje.
Okupanci i złodzieje.
Pruskie, ruskie i ubeckie,
trzymające się za kieckę,
ciemiężące Naród lichwą,
czyniące Go Głodną Litwą
i przyginające prawem,
groźbą, długiem i zastawem.
Przechodziły tu Potopy
z każdej strony Europy.
Przeżyliśmy! Przeżyjemy!
Nauczono nas. Umiemy
z kolan wstawać po komunii.
Tacy sami. Z Polski dumni
i z pogrzebu i z wesela.
Niech zabiera nam Bruksela
tych, co czują, co się święci.
Resztę umiemy prześwięcić.
Są jeszcze w domach kropidła.
Uniesiemy się na skrzydłach,
gdy reszta zmierza do wojny.
Wytrzymałym, bogobojnym
pomoże Jasna Królowa.
Wytrzymamy! Boże Prowadź!
15 may 2025
wiesiek
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek