24 august 2014
Przemarsz
Brakuje obcinania głów,
bo przemarsz jeńców to za mało.
Powrót do stalinowskich snów.
Do ogłupiania ludzi chwałą.
To rzeczywiście jest zaraza.
Tak samo czerwono znaczona.
To uczucia wszelkie obraża
i kogo pragnie tym przekonać?
Już sama wojna jest okrutna.
Potrzebne jeszcze pohańbienie?
Ta sama nuta, stara, butna
i stalinowskich mordów cienie?
Obrońcy? Siewcy nienawiści?
Nie chcecie widać zrozumienia.
Mówicie - Jeńcy to faszyści?
A jakie wasze są sumienia?
Przecież to oglądają matki.
Widzą to dzieci, płaczą żony!
Świat patrzy na wasze zadatki.
Na defiladę pognębionych.
Świadectwo sami nam dajecie -
Kogo popierać? Komu wierzyć?
Jest jeszcze prawo na tym świecie,
a konwencje chronią żołnierzy!
Normalny człowiek im współczuje.
Zapamiętają to narody.
Od tego giniesz, czym wojujesz!
Kto rzeczywiście pragnie zgody?
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
11 november 2024
0001.