12 may 2014
Co chcieliśmy - teraz mamy!
Gdzieś wybory są zupełnie nielegalne,
ale ludzie walą wszyscy na nie tłumnie.
Za to u nas, gdzie wybiera się normalnie,
ludzie w domach przesiadują bezrozumnie.
Gdzieś na świecie sami robią referenda,
bez zezwoleń i bez zbierania podpisów.
Im zachęta dziś wystarcza i komenda.
Postępują metodami trzech budrysów.
U nas władza decyduje, co kto może,
a o listach decydują tylko partie
i dlatego im się żyje znacznie gorzej.
Mamy prawo - oni mają oligarchię.
Przecież widać - jest tam klasa robotnicza.
U nas nie ma żadnych fabryk i roboty.
Tam pomniki Włodzimierza są Ilicza,
a czy u nas poszły one na przetopy?
Odstawiono je, sprzedano, bo to sztuka,
a niektóre po remoncie się przywróci.
Nie musimy wielkich różnic zaraz szukać.
U nas jednak obraz z prawdą wciąż się kłóci.
My ich przecież popieramy z całej siły.
Oni za to nasze świnie bojkotują.
Zapomniane się podziały odrodziły
i Putina na okrągło transmitują.
Gdy ktoś mówi, że tu u nas jest stabilnie,
tylko u nich jest bałagan i destrukcja.
Kiwam głową i uśmiecham się przymilnie.
Tam jest wojna - u nas tylko marsze krucjat.
W kraju tylko pozmieniały się własności.
Tylko nazwy, tylko władza i urzędy.
Nie śpiewamy nadal Ody do Radości.
Mamy kryzys i kłopoty tak jak wszędy.
Teraz tylko pokazali się faszyści.
Narodowcy - nie Sektory jeszcze,
lecz z nazistów Europę się wyczyści,
gdy się weźmie buntowników wspólnie w kleszcze.
"My - Słowianie" nagrody nie dostaliśmy,
a dostała baba z brodą - chłop z cyckami.
Wielkie zmiany dla innych wywalczyliśmy,
lecz nam mówią - co chcieliśmy, teraz mamy!
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.
29 october 2024
Into DepressionSatish Verma