16 april 2014
List
Włóczą się pijane kupy.
W grodach - buntownicy.
Zamki już zdążyli złupić.
Radzą pułkownicy.
Ordyńców czambuły całe
przeszły przez granicę.
Minęły czasy wspaniałe.
Zamęt w polityce.
Zagłoba książętom radzi.
Chce oddać Inflanty.
Ataman brody obsadził.
Nie przepuszcza bandy.
Ruszyły pierwsze chorągwie
z regularnym wojskiem.
Przybył Luśnia. Wszystko stąd wiem.
Martwię się o Polskę.
Dzisiaj Rada się zaczyna.
Czy przyjmować bitwy?
Czy ma tonąć Ukraina?
Czy się trzymać brzytwy?
Cofają nas aż pod Zamość.
Prędko nie napiszę.
Pacierze za nami zanoś.
Już komendy słyszę.
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga
24 december 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko