22 september 2013
Spotkanie z Sybillą
Dawno temu proszę pani, to byliśmy zakochani.
Przejść na ty, jak kiedyś, dawno, czy bym mógł?
Inni będą tym zmieszani, lecz jak dawniej, proszę pani,
poszukamy sobie przecież różnych dróg.
To być może krepujące, że nie zawsze świeci słońce,
a nie każdy dziś świat cały ma u nóg.
Ja pamiętam czasy stare. Przypominam - jestem Marek,
jeden spośród uniżonych zawsze sług.
Jeszcze bez wieńca na skroni. Nie ze służby. Nie od koni.
Ten od wierszy - od świątyni i dumania.
Chyba w sześćdziesiątym czwartym... ten nachalny i uparty
i niewarty, może przez to pamiętania.
Papierosa? Bardzo proszę, a ja wciąż w pamięci noszę -
Pani wtedy w znanym filmie grała rolę.
To był może zbytek łaski.Te śmieszne skarpety w paski
i obcasy szurające wciąż po stole.
Te okrągłe okulary, jeszcze kilka wspomnień starych...
Już nie będę się rozczulał, nie ma sprawy.
Przepraszam zabrałem chwilę, wtedy każdy - jak motylek.
Było lato i ten piękny park - Puławy.
29 april 2025
Eva T.
26 april 2025
Eva T.
23 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak