31 august 2013
Było ciemno...
Było ciemno...
Było ciemno i odległość dosyć spora,
a w lunecie i noktowizorach
stanął rogacz pośród krzaków na polanie.
Huknął wystrzał. Zakończono polowanie.
Piersióweczkę otworzono na ambonie.
Wrócą rano - umówili się na koniec.
Przyjechali samochodem i przyczepą.
Widzą konia - nie jelenia. Strzał na ślepo.
Co z nim robić? Kto zapłaci za to wszystko.
Wymyślili! Obok było żwirowisko.
Dół był wielki i kosztował dużo pracy.
Wracają, by zamaskować ślad "na cacy".
A tu czeka zadziwionych chłopów kupa.
Wczoraj w nocy stary koń ciągnął i upadł!
Ktoś go ukradł, aż trudno uwierzyć...
a wasz jeleń zastrzelony dalej leży!
* * *
...a historia bardzo lubi się powtarzać.
Lato, wczasy, kwatera u gospodarza,
a warszawiak wziął ze sobą bulteriera.
Żeby tylko się do króli nie dobierał!!!
Kocyk, plaża. Wałówka w koszykach.
Co ten pies tam w pysku niesie? Patrz! Królika?!
Potargany, cały w błocie, piachu, ziemi.
Trudna sprawa. Trzeba będzie lokum zmienić.
Lepiej wrzucę go do klatki. Udam głupa,
ale przedtem wypucuję z piachu trupa.
A wieczorem chłop się trzęsie od pacierzy.
Wczoraj tam go zakopałem. Wrócił??? Leży!
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek