29 august 2013
Niespodziewany koniec lata
Niespodziewany koniec lata
nie zmienił nic i nic nie zatarł.
Została kpina, może podłość.
Pamiętam trakt na Długosiodło,
gdzie chyłkiem pędził z Ostrołęki
premier - przyczyna mej udręki.
Kolumna dużych, czarnych wozów
cywilna zdała się na pozór,
jechała jednak dosyć ostro
na moje Cinquecento prosto.
I nagle Tusk. Tuż przed oczami.
Może bywają tam czasami
omamy koło Długosiodła,
a może mnie obsesja zwiodła.
Włosy podniosły się na głowie.
On premier, a ja zwykły człowiek.
Nie byłem w takiej sytuacji.
On kpiny sobie z demokracji
urządza przed calutkim światem.
Przyhamowałem i się gapię.
Przemknęli, a ja na poboczu.
On spojrzał. Pewnie nic nie poczuł,
gdy palcem pokazałem znak
"Ograniczenie"... Wyszło fuck.
18 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele