22 july 2013
Cicho dzwoń dzwoneczku
Chroniła Horpyna diabła Czeremeta.
Zwodzić go umiała jak każda kobieta.
Bronił jej do końca i zapłacił czołem,
a ją przygwożdżono brzezinowym kołem.
Może nie tak było. Prawdy wciąż się szuka.
Pamięta te rzezie. Opowieści słucha.
Bohuna puszczono. Winę z niego zdjęto.
Byłaś Ukraino świętą i przeklętą.
Dzicz Cię najeżdżała. W jasyr brała Orda.
Złością żółkły wody. Łza spadała modra.
Krzyż samotny stoi w miejscu po miasteczku.
Omijaj sokole! Cicho dzwoń dzwoneczku.
Wiele lat przeminie - jeszcze ktoś zapłacze.
Pieśni o Horpynie poniosą tułacze.
Połamana brzoza w niebo pal wyostrzy.
Zabraknie słów zgody. Od serca. Najprostszych.
Na Rzeczpospolitą potop bólu spadnie.
Obcy kraj zrujnuje. Własny żyd rozkradnie.
Wołać będą tylko groby w leśnych dołach
tęskną nutą żalu po orłach, sokołach.
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga