24 january 2013
W świetle
Przytul mnie jeszcze do siebie.
Proszę, nie jestem już młody.
Życie się jeszcze kolebie
za blaskiem twojej urody.
Przyciśnij proszę gorąco.
Niech choć na chwilkę się wtopię.
Dłonią cię obejmę drżącą
i nie myśl, że już po chłopie.
Przytul mnie, proszę, jak dawniej.
Nie patrz, że oczy zamykam.
Nie, nie bój się, nie upadnę.
W kochaniu się nie potykam.
Wzmacniam się tylko przy tobie,
jakby odeszły choroby
i nie myśl przypadkiem sobie,
że kropla przenika groby.
Jestem wciąż jeszcze prawdziwy
chociaż zmartwieniem przygięty.
Zachłanny i dalej chciwy
i nie chcę wcale być świętym.
Chcę życia i normalności .
Żadnej miłości na raty.
A ty się bez przerwy złościsz.
Odstawiasz mnie w eksponaty.
Nie jestem jeszcze widziadłem
i cackiem do oglądania.
To prawda, trochę przysiadłem,
lecz dość mam już świątkowania.
Czujesz jak serce się tłucze
na twojej zgniecionej piersi.
Nie, nie chcę żadnych pouczeń!
Naturo siły mi ześlij!
Nie musi być ciągle chłodny
rozsądek i bagaż czasu.
Jest popyt na staromodnych.
Już teraz zasłony zasuń.
30 june 2025
wiesiek
29 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek