8 january 2013
Jeszcze nie przywykli
Zwykli ludzie są już na dnie.
Tłuką się niezwykli.
Teraz im płacić wypadnie.
Jeszcze nie przywykli.
Złodziej idzie za mamoną -
to rzecz oczywista.
Tych, co żyli pod osłoną
skróciła się lista.
Oburzenie naznaczonych
i ryk świętych krów.
Idzie bieda do chronionych.
Wrzeszczy ten i ów.
Rachunki wkrótce rozchwieją
wszystkie korporacje.
Gdy zapłacą - zrozumieją,
kto psuł demokrację.
Pełznie bieda po kolei -
od dołów do góry
spychając także złodziei
na dno czarnej dziury.
Biedak może się przewróci.
Bogacz się roztrzaska.
Jaszcze próbuje się kłócić
słysząc: - Bądź pan łaskaw!
Trudno jednak od złodziei
łaski oczekiwać.
Dotychczas sumień nie mieli.
Dali słabych kiwać.
Uciekają do komuny.
Wszyscy się nie zmieszczą.
Dawno już zjedli rozumy.
Teraz tylko wrzeszczą.
22 december 2025
Eva T.
22 december 2025
wiesiek
21 december 2025
wiesiek
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
wiesiek
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve