23 december 2012
Tak tu zawsze, nie od dzisiaj...
Gwiazdka w okno zaświeciła. Mróz błyskotek nakładł.
Zima bielą zaiskrzyła. Na choince światła.
Biały obrus. Lśnią nakrycia. Podłożono siano.
Tak tu zawsze, nie od dzisiaj, Jezusa witano.
Potraw musi być dwanaście i miejsce dla gościa.
Dawny, dawny to obyczaj. Do dzisiaj tu został.
Dzielimy się opłatkami. Składamy życzenia.
Nigdzie, nigdzie poza nami tej bliskości nie ma.
Zimne ognie serc gorących zapalą się szybko,
kiedy toast nasz wzniesiemy, zakąsimy rybką.
Pod niebo rozbrzmiewać będzie głośny śpiew kolędy.
Radość dziecka przy prezencie. Anioły są wszędy.
Do Pasterki się przeciągnie to kolędowanie,
aż przy żłobie uklękniemy. Błogosław nas Panie!
Jaśniejący Duchem Świętym wrócimy do domu.
Potrwa polskie świętowanie. Panie Boże wspomóż!
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek