23 july 2012
Ta mara
Wszystko miało być zgrywem,
lecz inaczej chciał los.
Dzień się zaczął podrywem -
takim "na króla szos".
Byłaś trochę "pod wpływem".
Nie zawodzi mnie nos.
Wszystko miało być zgrywem,
lecz inaczej chciał los.
Szukam ciebie Tamara.
Tyle miejsc, tyle dróg.
I zapomnieć się staram.
Może jeszcze da Bóg...
Ciągle jestem w oparach,
żebym żyć jakoś mógł.
Gdzie ty jesteś Tamara?
Wobec ciebie mam dług.
Wszystko miało być zgrywem,
a zostało jak trąd.
Jakimś nagłym porywem
wzięło się nie wiem skąd.
Nie minęło z odpływem.
Nie odeszło gdzieś w kąt.
Wszystko miało być zgrywem,
a zostało jak trąd.
Szukam ciebie Tamara.
Tyle miejsc, tyle dróg.
I zapomnieć się staram.
Może jeszcze da Bóg...
Ciągle jestem w oparach,
żebym żyć jakoś mógł.
Gdzie ty jesteś Tamara?
Wobec ciebie mam dług.
Wszystko miało być zgrywem,
a utkwiło jak rak.
Wciąż zalewam się piwem.
Żyję już byle jak.
Miałem prezerwatywę,
lecz mówiłaś - Nie tak!
Wszystko miało być zgrywem,
a utkwiło jak rak.
Szukam ciebie Tamara.
Tyle miejsc, tyle dróg.
I zapomnieć się staram.
Może jeszcze da Bóg...
Ciągle jestem w oparach,
żebym żyć jakoś mógł.
Gdzie ty jesteś Tamara?
Wobec ciebie mam dług.
29 december 2025
wiesiek
28 december 2025
wiesiek
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
wiesiek
27 december 2025
Jaga
27 december 2025
Jaga