26 october 2011
26 october 2011, wednesday ( droga )
przyjechałeś do kościoła karawanem
o nieparzystej parszywej godzinie
marzenka poprowadziła różaniec
ksiądz wspominał jak słuchałeś radio maryja
nie wiedział że przy stole
drzemałeś
a modlitwą była praca
i troska o rodzinę
odprowadziliśmy cię na cmentarz
niebo pokropiło trumnę
mama mdlała od wczoraj
razem pół wieku przeszli
trzymając się pod rękę
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek
20 october 2025
wiesiek
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw