19 september 2015
Niebieski powiew
Podnoszę rękę do ust, powtarzasz mój ruch,
pocałunek w powietrzu.
Jeśli rozbiję porcelanową filiżankę,
nie zostaną okruszki.
Wieczór w książkach.
Słońce czerwienieje, piekące oczy od piasku.
Kiedy jem kolację z tobą; zobaczę morze,
pod woalką uśmiech.
Dmucham w kark.
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt