violetta


Niebieski powiew


 
 
 
 
Podnoszę rękę do ust, powtarzasz mój ruch, 
pocałunek w powietrzu. 
Jeśli rozbiję porcelanową filiżankę, 
nie zostaną okruszki. 

Wieczór w książkach. 
Słońce czerwienieje, piekące oczy od piasku. 
Kiedy jem kolację z tobą; zobaczę morze, 
pod woalką uśmiech. 
Dmucham w kark.



https://truml.com


print