Yaro, 13 february 2013
zmęczony
jak pędzący wiatr z zachodu
jak statek na wzburzonym morzu
szukam brzegu wspomnień
by zacumować myśli niespokojne
modlę się o spokój
o pogodę ducha
kręcisz słowami
kręcisz ciałem
jak tu kolorowo. teraz gdy jesteś czyjąś żoną
sen pod powiekami
wiatr z nami
Yaro, 5 august 2013
siedzę na progu
dookoła życie się dzieje
jestem ustawiony
tak sobie wymyśliłem
oderwany od spraw przyziemnych
uśmiecham sie do ciebie
na niebie księżyc
na ławeczce browar
Yaro, 22 february 2013
mrok zaciska spokój
słów nie da się zatrzymać w kamiennych ustach
serce z marmuru drży
deszcz zapukał do okien
dusza wzruszyła ramionami
przewróciła się na drugi bok
stałaś w drzwiach
o siedemnaście lat starsza
o kilka zmarszczek bogatsza
cień pląsa i przesuwa
zgodnie z ruchem wskazówek zegara
odpłynęliśmy na drugą stronę
wiatr smagał jak batem
Yaro, 19 november 2013
starych drzew nie przesadzaj
w ogrodzie pochylona stara grusza
kryje w sobie wiele wspomnień
wiele dobrego i tych złych chwil
nie opowie ci
przyłóż ucho do okorowanych miejsc
jak rany sączy się sok tamtych dni
kilka owoców słodyczy smak
starych drzew nie przesadzaj
są świadkami przyszłych i przeszłych dni
korzeniami sięgają prawdy
ogród jak tajemnica okryty płaszczem
śnij
Yaro, 9 october 2013
październikowe popołudnie
pod sklepem wśród złotych liści
leży w rowie Leszek
w pozycji embrionalnej
jest mu wygodnie
narzekać nie umie
przecież dobrze go znam
śmieje kilku gości o promil mądrzejsi
jestem taki sam
łapię za szyjkę chwytam lufkę
nie tędy droga
albowiem są rzeczy ważniejsze
przy takich jak my
świat łapie kapcia na wszystkie cztery koła
życie jest proste jak czysta woda
jak duch przy modłach przejrzysty
uświadomiłem sobie jak życie mi się toczy
teraz gdy jesień przenosi w inny wymiar
słonko też niżej jest
padnę na kolana przed drogi końcem
ukresu sił każdy myśli co dalej jaki sens
pił męczył śmiechem krzykiem
dzieci nienawidzą tych chwil
Yaro, 20 september 2013
słowa ostre tną przestrzeń
między skórą a ciałem
krew strumieniem
wypływa na powierzchnię
ostatni zaczerpnięty oddech
odbija się echem w ciasnym pokoju
łzy moczą stary tapczan
pod
ścianą sterczysz jak lampa
telewizor zamilkł
cisza jak na pogrzebie
nie ma nas nie ma ciebie
Yaro, 5 january 2014
życie się dzieje nie śmieję śmiać
świat podły nie od dziś
tak sobie się tli niczym
suchy krowi placek na pustkowiu
niedaleko wioska murzyńska
cisza z harmonią czuć spokoju woń
niosę krzyż nie wiem jak ty .pewnie też
czy tak samo ciężki
jak koszmar zabitych niewinnych dni
krwią słodzę kawę jest słodka
mówią ci z zakrytymi twarzami
ktoś pluje .nie ma boga umarł
mój bóg żyje we mnie
wiatr głosem napełnia głowę
słowami pełnymi deszczu ciepłego
wtulam się w posłanie ze świerku
kilka igieł przenika przez sumienie którego nie ma
spalona ziemia cichy szept
pył na stopach zapach śmierci
przyjdź sądzie ostateczny
Yaro, 5 march 2014
liście złote spadają lekko
cała przestrzeń zastygła w kolorach
nad horyzontem słońce czerwienią maluje niebo
kasztany brązowiały pod drzewem
na sztalugach płócienny obraz z pejzażem
w objęciach babiego lata ucieka czas
lekki wiatr porusza delikatnie szare trawy
zboża skoszone przekwitły maki
skowronek śpiewa o końcu lata
praca w polu wrze
sarny spłoszone biegną łąką
Yaro, 27 february 2014
gdzie są wieczory
długie z dziadkiem rozmowy
ciągle powtarzał ja odejdę
musisz zapamiętać słowa
wojna wyryła w głowie inne spojrzenia
na rzeczywiste widzenie świata
wiedział co gada bo dziadek też mu gadał
wnuku drogi strzeż się hołoty znad wielkiej wody
teraz gdy go nie ma
został tylko beret czołgisty
czysty mundur buty ręcznie szyte
dziadka nie ma są wspomnienia
myślami wracam jak bociany
krążę po kartach historii
należy mu się pamięć kilka słów modlitwy
jasny znicz niechaj płonie
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
30 may 2024
3005wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma