3 october 2016
gwałtownie
szelest słonecznej koszulki
pękanie guzików
mdłe nie
ekscytujący chłód
włoski na baczność
może nie
rozbite miski o chodnik
szczęk ząbków zamka
nie
uściski bardzo ciepłe
na gardle i nadgarstkach
nieme nie
szarpany ból
przelatujący szaro gołąb
gwałtownie
stanął
czas też
gwałt***nie
26-12-2004
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma