24 august 2016
bez świateł i tuneli
zapadłam się niespiesznie
w pogodny wrześniowy dzień
wytrącona świadomości
uległam duszącej ciszy
na ogół majaczę w kolorach
tylko bliskie twarze blakną
w mokrych oczach tłumią strach
choć tak bardzo staram się uśmiechać
czuję gdy przychodzi pełen obaw
może już i jednak dziś odpowiem szeptem
widzę jak się stara być spokojnym
a ja leżę taka pusta drętwa wściekła
bo pamiętam jak potrafił buchać ogniem
i obrażać się na cały podły świat
dziś mi przyniósł bukiet małych żółtych kwiatów
których znów nie mogę przyjąć jak by chciał
24-05-2006
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek