AGIZ, 14 may 2014
jeszcze
tulę szczęście misternie tkane
z szeptów nocy
z czułych spojrzeń poranka
jeszcze
rozpinam między nierealność
czas wykradziony rzeczywistości
utkaną po kryjomu
pajęczynę z marzeń
jeszcze
błyszczą na niej kropelki
nadziei
odbitej w twoich oczach
wirujmy oplątani nicią
wyrwaną z koła fortuny
jeszcze
nie porwał ją na strzępy
nieodgadniony kaprys losu
_____________________________________--
z cyklu " Zatańczmy "
02.02.2010 r.
AGIZ, 23 may 2014
w zakłamaniu
spopielały marzenia
nadzieje zgasły
gdy prawda
wbiła się zrozumieniem
obumarło
jutro
zdrętwiałymi dłońmi
nieporadnie
wygrzebiesz z pogorzeliska
naiwność swoją
nieśmiertelną
____________________________________
z cyklu " Rysy na szkle"
04.01.2010 r.
AGIZ, 13 september 2012
boję się
że twoje ramiona
chroniące
jak łupinka - kasztan
opadną któregoś dnia
z końcem uczucia
pozostanę bezbronna
opuszczona
obdarta
z miłości i ciebie
porzucona
jak rudy kasztan
u schyłku lata
_________________________________________
z cyklu "Rysy na szkle"
03.10.1985 r
AGIZ, 25 april 2014
być może kiedyś wybaczę sobie
skrzętnie poukładane marzenia
przecież nie aż tak wielkie
może kiedyś wybaczę sobie
krótkie chwile odpychanych złudzeń
jednakże nie z premedytacją
kiedyś wybaczę sobie
pogoń za szczęściem
niedościgniony
wybaczę sobie
wiarę że jestem warta
odwzajemnienia
sobie
zakażę kochać
____________________________________
z cyklu „Noame”
1.09.2011 r.
AGIZ, 4 june 2014
teraz wyraźniej
myśli w obłędzie
pęknięcia z żalu
w milczeniu niszczą
za daleki widok na czyste niebo
przeczekuję
namacalny strach
o czas przyszły niedokonany
bluźniercze marzenia
za które nas potępią
rezygnacja
to tylko zamydlenie oczu
wyobraź sobie że nie rani
buntujemy się
czyż nie jest ironią
że to my
najmniej warci
by mieć szczęście na wyciągniecie dłoni
______________________________
z cyklu " Myśli splątane"
28.07.2011 r.
AGIZ, 11 may 2014
zamknięta we wspomnieniach
powolutku wysupłujesz
niteczki
zapomnianych obietnic
kolejny raz
na ramach osamotnienia
powiązałaś swoje nadzieje
usiłując utkać barwny miraż
wsuwasz w zarysy wątku
szepty spojrzenia dotknięcia
strzępki zapamiętania
larwa
której ktoś pozwolił
zaistnieć na chwilę
motylem
______________________________
z cyklu „Rysy na szkle”
02.02.2010 r.
AGIZ, 7 september 2012
tak dużo pytań
dla których
zabrakło odpowiedzi
naiwnie czytam z twoich warg
własne
zagubione myśli
czy wystarczy
świat w kapsułce
czterech ścian
gdzie niedostatki nie kłują w oczy
trzymam się kurczowo utopii
a ty obejmujesz ramionami
na dziś
na jutro
____________________________________________
z cyklu „Zatańczmy”
13.07.2011 r.
AGIZ, 4 september 2012
niemądre złudzenia
że wciąż patrzymy w tę samą stronę
logika mozolnie
sprowadza na moje własne tory
wiem
nigdy nie podniosłam gardy
ubezwłasnowolniałam się
utwardziłeś
udeptałeś bardzo starannie
we własnych korytarzach
zauważyłeś
między naszymi słowami
coraz więcej ciszy
_________________________________________________
z cyklu "Rysy na szkle" 15.04.2012 r.
AGIZ, 6 june 2014
uważnie przyglądasz się życiu
widzisz
jesteśmy tylko
bezradnym żaglem na wietrze
życie zabija na raty
mielizny jak wybawienie
nie pozwalają utonąć
walczysz
plujesz na wiatr
przecież jesteś zabawką losu
po co
usta pełne kłamstw
skoro nikt nie ucieknie przeznaczeniu
__________________________________________
z cyklu „Myśli splątane”
11.07.2011 r.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
30 may 2024
3005wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma