AGIZ, 1 september 2012
zanim się
wyplączę ze wspomnień
wezmę skrzydła nadziei
i na odległość wzroku
do ciebie pofrunę
zbyt mało we mnie siły
by zapomnieć
uciszyć myśli
co odbijają się
bluźniąc
między kolejno
odliczanymi porankami
panika
usiadła na moich wargach
wiec cichutko
stąpam po słowach
a może powinnam
krzykiem
ponownie wbiec
w twoje życie
byś szeptu
mego
nie przeoczył
_____________________________________________
z cyklu "Noame"
09.09.2010 r.
AGIZ, 15 september 2012
znów przybłąkała się bezsenność
zmierzch wszedł przez okno
rozkołysał cienie na ścianach
noc dotyka księżycem
dotąd trzeźwy umysł
próbuję upić autoironią
wydawało się że mam serce ze stali
wciąż kreuję na niezniszczalną
a teraz rozmaśliłam się
myśli pełne ciebie
przychodzą niespiesznie
za jakiś czas rdza mnie uwolni
odgrodzona zapłakaną szybą
podsłuchuję jak deszcz
tnie ciszę na drobne kawałki
tak daleko do świtu
______________________________________
z cyklu "Myśli splątane"
17.09.2011 r.
AGIZ, 4 september 2012
niemądre złudzenia
że wciąż patrzymy w tę samą stronę
logika mozolnie
sprowadza na moje własne tory
wiem
nigdy nie podniosłam gardy
ubezwłasnowolniałam się
utwardziłeś
udeptałeś bardzo starannie
we własnych korytarzach
zauważyłeś
między naszymi słowami
coraz więcej ciszy
_________________________________________________
z cyklu "Rysy na szkle" 15.04.2012 r.
AGIZ, 14 june 2014
w krzyku morza
można usłyszeć
jak wiatr – chuligan
skowycze na wydmach
podrywa z posad piach
trawy zaplata
w zielone warkocze
wieczornym chłodem
łagodzi lica plaż
zmarszczki wygładza
spija lepki gorącem
południowy żar
w morzu śmiechem się tarza
.....posłuchaj
___________________________________
z cyklu " Przelotnym spojrzeniem "
22.02.1985 r.
AGIZ, 2 september 2012
wysokie
silne
opierają się wichurom
dumnie podnosząc głowę
po każdym policzku wiatru
coraz wyżej
po każdej burzy
piękniejsze
silniejsze
wciąż dumne
tak bym chciała być sosną
gdy z trzaskiem zamykasz drzwi
____________________________________________________
z cyklu " Rysy na szkle "
03.10.1985 r.
AGIZ, 14 september 2012
dobrowolnie wybrałam
wierzyłam
że jestem godna
z roku na rok
dotkliwiej
przybijałeś
teraz
czekam już tylko
wybawiania
ty
umywasz ręce
------------------------------------------------------------------------------
z cyklu "Przebudzenie"
18.08 2012r,
AGIZ, 7 may 2014
tamta w lustrze
żałosna
spragniona
skrzętnie zabiegająca
o okruszki uwagi
tamta w lustrze
warująca
w oczekiwaniu
na nic nieznaczące
ochłapy czułości
tamta w lustrze
chciałaby zniszczyć
wszystko co czuje
zakopać pogardę
dla samej siebie
ta w lustrze
nie chce już żebrać o miłość
___________________________________________________-
z cyklu " My obie"
21.06.2011
AGIZ, 10 may 2014
czujesz się brudna
zadawnionymi urazami
nie obmyjesz wyrzutów sumienia
rzucasz bezdźwięczne słowa
wirują niczym karuzela
co dnia szczelniej
chowasz się za kotarami wymówek
były kiedyś
zaledwie fikuśnymi zazdrostkami
rzeczywistość
ociosana z przyszłości
infantylne marzenia
niczego nie zbudują
coraz mniej
w tobie odwagi
i winy
_____________________________________
z cyklu "Myśli splątane"
15.08.2010 r
AGIZ, 3 september 2012
zapomniałam
że powinnam prosić
by było mi dane
albo więcej albo mniej
albo nic
tobie
nie potrzeba
zbytecznych słów
fanaberii
dotyku rąk
co w słup soli zmienia
mnie
nie wystarczy
anemia życia
zamknięcie oczu
plagiat szczęścia
znika gdy je otwieram
iluzja wyborów
prowincjonalny miraż
co Bóg złączył
________________________________________________
z cyklu „Myśli splątane”
AGIZ, 13 september 2012
boję się
że twoje ramiona
chroniące
jak łupinka - kasztan
opadną któregoś dnia
z końcem uczucia
pozostanę bezbronna
opuszczona
obdarta
z miłości i ciebie
porzucona
jak rudy kasztan
u schyłku lata
_________________________________________
z cyklu "Rysy na szkle"
03.10.1985 r
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma