4 june 2014
widzę
teraz wyraźniej
myśli w obłędzie
pęknięcia z żalu
w milczeniu niszczą
za daleki widok na czyste niebo
przeczekuję
namacalny strach
o czas przyszły niedokonany
bluźniercze marzenia
za które nas potępią
rezygnacja
to tylko zamydlenie oczu
wyobraź sobie że nie rani
buntujemy się
czyż nie jest ironią
że to my
najmniej warci
by mieć szczęście na wyciągniecie dłoni
______________________________
z cyklu " Myśli splątane"
28.07.2011 r.
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma