AGIZ, 1 september 2012
zanim się
wyplączę ze wspomnień
wezmę skrzydła nadziei
i na odległość wzroku
do ciebie pofrunę
zbyt mało we mnie siły
by zapomnieć
uciszyć myśli
co odbijają się
bluźniąc
między kolejno
odliczanymi porankami
panika
usiadła na moich wargach
wiec cichutko
stąpam po słowach
a może powinnam
krzykiem
ponownie wbiec
w twoje życie
byś szeptu
mego
nie przeoczył
_____________________________________________
z cyklu "Noame"
09.09.2010 r.
AGIZ, 2 september 2012
wysokie
silne
opierają się wichurom
dumnie podnosząc głowę
po każdym policzku wiatru
coraz wyżej
po każdej burzy
piękniejsze
silniejsze
wciąż dumne
tak bym chciała być sosną
gdy z trzaskiem zamykasz drzwi
____________________________________________________
z cyklu " Rysy na szkle "
03.10.1985 r.
AGIZ, 25 april 2014
wbrew naszym intencjom
zapach budzi zmysły
drżenie głosu
dłonie kultywują
na pamięć wyuczone gesty
szept nabiera tembru
odnajdują się uległe usta
splecione palce
demonstrują zniecierpliwienie
kolejny raz
namiętność
okradła myśli z logiki
________________________________________________
z cyklu "Zatańczmy"
13.09.2011 r.
AGIZ, 17 september 2012
pomiędzy ukłuciami bólu
zamieszkał czas
zostałaś sama z niechcianą miłością
co więzi
niczym krzak dzikiej róży
w plątaninie sprzecznych myśli
gubisz sens na przyszłe dni
jeszcze tylko nadziei
nakruszysz na dnie serca
by móc karmić nią swoje zwątpienie
i jak co dzień zachłyśniesz
brakiem logiki
na bezsens dnia codziennego
______________________________
z cyklu "Noame"
26.08.2010 r.
AGIZ, 12 september 2012
we wspomnieniach
zatopiona gdzieś wśród lasów
z lat dziecinnych
wieś spokojna
gdzie nie słychać zgrzytu tramwajów
powietrze nie tak gęste jak smog
tam spokój pełza po polach
wzdłuż kartoflisk po rowach się tarza
wieże i dachy kościółka
bliższe sercu niż najwyższy blok
wschód słońca znad sadu kwitnącego
zapach świeżo skoszonych łąk
pamięcią zapuszczam się w ścieżkę
zagubioną wśród malw i bzów
na której odcisk dziecięcej bosej stópki
po raz enty
we wspomnienia się rozpadł
__________________________________________________
z cyklu „Przelotnym spojrzeniem”
11.12.1985 r.
AGIZ, 9 september 2012
mija kolejna pora roku
modrzew za oknem nadal rośnie
upstrzy wszystko igliwiem
wiatr tylko liście rozrzuca
mgła zabiela wieczory
księżyc po prostu świeci
szybkim ruchem rzęs
wyrównałaś ostrość
przestałaś dbać o nadzieję
uschła jak zapomniana na ganku
zeszłoroczna jemioła
_____________________________________________________
z cyklu"Wieczorem"
06.09.2011 r.
AGIZ, 14 september 2012
dobrowolnie wybrałam
wierzyłam
że jestem godna
z roku na rok
dotkliwiej
przybijałeś
teraz
czekam już tylko
wybawiania
ty
umywasz ręce
------------------------------------------------------------------------------
z cyklu "Przebudzenie"
18.08 2012r,
AGIZ, 10 june 2014
między ciszą a krzykiem
rozsądnie wybierasz szept
modlitwę
wyważonych przemyśleń
mantrę
rzeczowych słów
wyprostowanych z zawiłości
ładnie poukładanych myśli
niekiedy histerycznie
uciekasz na oślep
bez sensu
w niezrozumienie
sprzeczność pojęć
wiesz aż za dobrze
czasem zwyczajnie
nieprzewidywalnie niezasłużenie
wygrywa
przypadek
______________________________________
z cyklu "Myśli splątane"
21.08.2011 r.
AGIZ, 23 april 2014
ból rozeszedł się kręgami
gdy kłamstwem ciśnięte słowo
odbiło się od oczekiwań
zrejterowały marzenia
nadzieja wycofała się
poza zwątpienie
niezrozumienie rozsadza mózg
dotkliwie poranione myśli
porozrywały niepotrzebne złudzenia
przegrałaś
wycofaj się
nim rany staną się śmiertelne
ta miłość pokonała już
twoją dumę
_____________________________________
z cyklu " Noame " dla Madzi
13.08.2010 r.
AGIZ, 6 september 2012
karmisz słowami
jak ambrozją
tak łatwo uzależnić się
od codziennych dawek
zamykam oczy
może gorycz zatrzyma się
w korytarzu wczorajszego dnia
chcę być wróżką
w tym bajkowym świecie
nim rzeczywistość
zatrzaśnie kartki
i zabraknie czasu
na szczęśliwe zakończenie
______________________________________________
z cyklu " Zatańczmy "
22.01.2010 r.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma