KOAW

KOAW, 15 november 2021

szept

wiem jak szeptać myśli
w jedną duszę
przeznaczone
w półmroku
gdy czoło dotyka czoła
oczy zaglądają w oczy
głęboko
by do serca patrzeć
szept wtedy płynie z ust
tylko do jednych uszu
a czarem nocy
świat głuchnie na to

dla Ciebie szept
co głaszcze umysł
dłońmi kochanka
mąci muzyką szalonej tancerki
wiruje
przenika do stóp
ciepłem dotyku
wspomnisz go rano
by pragnąć po zmroku
jak snu


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

KOAW

KOAW, 10 november 2021

mój erotyczny sen

pocałunki jeden za drugim
idące wyżej
gdzie wilgoć warg dotykam
tylko szmerem oddechu.
wiem czujesz to
drgnienie jak iskra
zabiera kontrolę nad ustami językiem wtopionym w ciebie
jak niecierpliwy palec wewnątrz
aż spazmem dłonie na mnie
krzyczą dość
całuję i wchodzę
by dać upust biodrom
temu co kołyszą


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

KOAW

KOAW, 30 november 2013

epitafium za duszne


życie.... wrzód
różowy dzieciństwem
co wzrósł młodością
nabrzmiał i dojrzał
czerwienią pierścienia
z żółtym kamieniem
pełni księżyca
na granicy zdrowia
pękł przekłuty
rozlany w opatrunku starości
chwilę jeszcze drżał z zimna
jak listopadowy znicz
aż przyschnął wieńcem
na bliźnie nagrobka
przysypany szronem
śmiertelnego poranka


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

KOAW

KOAW, 19 november 2013

myśli urodzinowego wieczoru

obraz Twój odnowiony
w mojej pamięci staruszce
znów na długi czas musi wystarczyć
jak konfitura
co osłodzić ma
zimne wieczory

żal tylko że słów
wypowiedziałem tak mało
by uśmiech Twój opisać
i oddać słowami tę chwilę
w której topnieje
największy twardziel
zbudowany lodu myśli
kamieni ambicji
sklejonych pewnością siebie

chwile tak niedoścignione
a tak łatwo trawione
przez ślepca któremu
poza młodą świadomością
nic nie warte są fajerwerki
Twojej urody

bo obdarowany nimi hojnie
bez krzty wysiłku
nawet prostymi słowami
opisać ich nie potrafi
traktując jak należącą się codzienność

ślepiec nie widzi
bo stoi zbyt blisko
by dostrzec i zrozumieć
cud którego bez wysiłku
dane jest mu dotykać
dosłowność pozbawia go wyobraźni
bez której nigdy nie zobaczy
i żadnego obrazu duszą
nie zapamięta

znam zbyt mało słów
i gestów banalnych
by stać się ślepcem
który za to tylko
że jest młodością ułomny
może bezkarnie dotykać
choć i tak niczego nigdy
w całości nie dostrzeże

wybacz torsję
myśli pijanych


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

KOAW

KOAW, 15 july 2012

wzajemność


bryłkami węgla codziennymi
wypełnię ci dłonie
hojny dar
tak go widzisz

wulkanem serca
w diamenty zmienisz
cierpliwością szlifując
oddasz tak piękne

ja w złotej oprawie
uczuć je schronię
by zabłysnęły cudownie
wraz z tobą


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

KOAW

KOAW, 15 july 2012

czy


czy można
dotykać westchnieniem
pieścić jedynie oddechem
obejmować spojrzeniem
całować uśmiechem
i przytulać myślą
... ja wiem że można


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

KOAW

KOAW, 15 july 2012

Dzień dobry...

"Jeszcze śpij, proszę"....
tu świt dopiero mgłą otula
ptaki głodne śpiewu,
wiatr czesze pola
spragnione rosy

"dzień się podniesie"...
upał ulice rozfaluje,
przeciąg uśmiechem
sukienek załopocze
jak obietnica

"Dzień dobry" ...
w otwarte oczy trafia,
rozbudza słońcem
ust rozgrzanych
kawą poranną


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

KOAW

KOAW, 15 july 2012

jak się czujesz

''dziwny jest ten świat''

pełen prawd odwróconych
uczucia mylą się jak
długie numery telefonów

znikła zgubiona cisza
co myśli zbiera stłuczone
brzękiem świat zagłusza
by razem gnać zdziwionym

stuka wysokim obcasem
piżmem pachnąc zachęca
spojrzę przez ramię czasem
dokąd ten świat zakręca

zapomniał że nas wiezie
w podróż dokoła słońca
prawdy nie chce powiedzieć
tylko coś (się) kręci bez końca

drogę za sobą naznaczam
kredą zbielałych kości
choć nie mam zamiaru wracać
a raczej będę gościem

odwiedzę pomyłki i kłamstwa
co odcisnęły mi boki
herbatki łyknę zjem ciastka
pójdę bo świat jest szeroki


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

KOAW

KOAW, 15 july 2012

jesień

jesienne twarze
jak trawy mrozem blade
spoglądają spod grzyw
roszczochranych zwiędłych liści
grudniowy poranek
welony mgieł potargał
butwiejącej pannie młodej
dni w sekundy
zmienione smutną wiatru
pieśnią Kalipso
zima serce ściska
w objęciach nadchodzącej nocy
śpij jutro spadnie śnieg


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

KOAW

KOAW, 14 july 2012

śnij ...


chciałbym wyśnić
kolorów życie
móc namalować
Ciebie w zachwycie

czuwając marzę
by spotkać w snach
dziesiątki wrażeń
nieznanych w dniach

bo sny są dniami
kolejnych żyć
w których chwilami
pragniemy być


number of comments: 4 | rating: 7 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1