Komisarz, 21 marca 2013
pobudzeni z lęku
nie cierpimy zwłoki
poza świadomi
z głową do góry nogami
pod siebie
Komisarz, 31 października 2018
Smutna to pora wypada jesienią,
gdy gałęziami pustki ją ocienia.
Zawsze podporą była - światłem, ziemią;
i chyba nic już tego nie pozmienia.
Dębem rozrosły, listowiem w koronie
z wiatrem do snu mógł ich szumem kołysać.
Kiedyś mu stopy mchem tuliła; z dłoni
poiła źródłem, dokarmiała ciszą.
Przyszły w noc letnią - huk i błyskawica.
Pod ostrzem gromu dąb się rozpołowił.
Dało się słyszeć w przydrożnych zaciszach,
grzmot uderzenia w oddal poniesiony.
Trzasnęło serce wycięte na korze,
już się z zielenią liście nie wyłonią,
nie będą z szumem szarzały na dworze;
na wiosnę kwiaty ramion nie ozdobią.
Pozostanie w pniu pochłoniętym ogniem.
Deszcz czasem zrosi ogorzałe miejsce.
Gdzie ledwo słońca przedzierał się promień,
poświata lampek dziś rozświetla jeszcze.
Komisarz, 24 lutego 2015
Ponad dachami socrealistycznych zabudowań
gdzieniegdzie rozświetlone okna
jak zegary wskazują obowiązkową nadzwyczajność.
Na parterze - Pewex.
Przed - szepty: "Sprzedam dolary".
Wewnątrz kolejka po "zachód".
Podstawówka. Po lekcjach wybieramy się do Intraco.
Przyciągają nas lizaki z gwizdkiem i gumy Donalda.
Kilkadziesiąt centów znalezionych pod ladą
pozwoli zasmakować prawdziwej słodyczy.
Do domów wrócimy za chwilę.
Komisarz, 21 grudnia 2010
gest orantki wskazuje
czas na ekspiację
w fiolecie ornatu
nie znalazła pojednania
przy ołtarzu
obca dłoń
zgasiła płomień z roratki
Komisarz, 9 grudnia 2023
Jeżeli z nauki ma już coś wypływać,
historiom się przyjrzeć należy dogłębnie,
i z dna móc wydobyć co leży tam zbędne,
spiętrzając to w miejscach, gdzie się może przydać.
Już od podstawy, jaka mocna będzie,
kto ją wykłada, czy zna się na fachu,
okolicznościom odbierając fatum,
sprawi, że zwodem i nurt jej nie przerwie.
Saperów miny, moce możnowładnych
rady nie dadzą, kiedy czas jest na to,
by ciszę przerwać nie wybuchem żadnym...
Kto może zawczasu, głębiej spojrzeć na toń -
co nad nią, jak i gdzie powinno być spławne,
byleby nie wyszło po wszystkim na ahoj?
Komisarz, 17 czerwca 2019
Przyleciał komar do komarzycy:
- może mi pani igłę pożyczyć?
Taki aparat do kłucia, miła.
Matka natura mi poskąpiła.
- Nie dam ci igły! Czy ocipiałeś?
A może jajec ci się zachciało?
Mnie są potrzebne do życia, na chów.
Ty sobie spijaj nektary z kwiatów.
Z boku żaba się przygląda
- mógłby komar wpaść na obiad.
Już się robię trochę głodna.
Bocian w locie dojrzał żabę:
- wezmę ciebie juz niebawem,
lecz z komarem skończ zabawę.
Tych pędraków mam już dosyć,
nie chcę więcej ich już znosić.
Dziób mi od nich też opada.
Chciałbym panią... Na to żaba:
- zanim mnie już posmakujesz,
wiedz, że nieżle podskuję.
I nie będzie ci tak łatwo
trawić mnie jak znosisz dziatwę.
Komar słuchał boćka, żaby:
- ja tam nie chcę takiej baby
co się będzie ze mną bawić.
Mnie z konsumcją jest nie spieszno.
po czy kapciem, go ktoś pieprznął.
Bocian żabę też posłuchał:
- nie chce mi się w polu dmuchać,
za czymś co się zwie ropucha,
chociaż w brzuchu mi już burczy.
Zdechł nie trawiąc recepturki.
Komisarz, 4 lutego 2013
Rozeszły się informacje, że niedaleko Konina
pani była w swojej klasie jedyną dziewczyną.
A że katechetka to była nie lada,
przez temat o łasce
słuch zaginął po lasce.
Komisarz, 16 lutego 2011
http://www.warszawska-wola.org/historia/wlurie.htm
po stłumionym akcie Woli rozebrali barykady
ciała mierzyła na oko
półtora metra
na dziedzińcu fabryki
tlą się nadal resztki
na ulicach niewielu z naszych
jeszcze pamięta patrzy na śmierć i wspomina
trzymające się jej dzieci
i to co niosła pod sercem
nadzieja przeżyła tylko po co
depczesz święte miejsca
Komisarz, 20 listopada 2022
Do krainy czarów Mary
trafił kiedyś Poter Hary.
- Hokus pokus*.
- Nox. Nebulus**.
Kłęby dymu, zapach siary.
* poch. - hoc est enim corpus meum.
** poch. - https://harrypotter.fandom.com/pl/wiki/Kategoria:ZaklC499cia
Komisarz, 7 czerwca 2012
Wierzę w najwyższe idee - objawienie Boga na ziemi,
kultywowane od wieków czyny z serca
ludzi dla ludzi zrodzonych,
współtworzących Istotę Niezrozumiałą.
Umęczeni, ukrzyżowani - zmartwychwstają,
aby ich wzorem sądzono żywych i umarłych;
a królestwu Jego nie będzie końca.
Wierzę w ducha przemawiającego do rozsądku,
uzdrowiciela w wyznaniach prawdy,
wskrzesiciela Jezusa w człowieku.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis