5 października 2018
Trawka z kratką
Myślał łoś o szkole
w puszczy. Uczyć się o grzybach
mógłby. Jak podoła takiej
dawce? Wychowany był na
trawce.
Jesień dookoła
widać. W okolicy, ani
grzyba, ani trawy grama.
- Przypał. Ło! szok! - przeżył. - Może
szisza?
- W naszej szkole się nie
pali, grzyby rosną między
źdźbłami. Zanim wyjdą ci z nich
skręty, zagonimy cię w te
pędy.
Wystąpiły łosie
w lesie. Miesiąc, pewnie był to,
wrzesień. Prawie były grzyby
brane. A z polskiego - wiersz na
pamięć.
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha