heol, 11 april 2011
ogłuszeni
nagością lata
nieuodpornieni
otwieramy na oścież oddech nocy
pozbywając się blasku
postrzępionej symboliki
piekieł
bezsenność jest doskonale cicha
i czarna
jak włosy młodej cyganki
rozrzucone po szóstym zmyśle
oddziela prawdę od snu
chodź
kochany cyganka prawdę ci powie
jasność powraca
wczorajszym powietrzem
gęstym
unieruchamiając dzień w zastygłym strumieniu
skwaru
z butelką mineralnej czekam
na
cygankę
heol, 16 november 2011
widma
reduplikacji zawisły
w przestrzeni
zgorzkniałej substancji przekazu
nafaszerowane
media
są
enklawą
homopolitycznych fobii
pomówienia i
podłe kłamstwa stały się
demokratyczną poprawnością
polskich
dziennikarzy
z
krwi i kości
socjotechniczne manipulacje plugawią
konfesję medialnej
swiątyni
obraz wiarygodnosci podporzadkowany
jest określonym wartościom i
celom jednej grupy
konformizm chrakteryzuję się trwożliwością
nie tylko już
elit
makiawelizm w najczystszej postaci
przenika do szerokiej interpersonalnej masy odbiorców
zaślepieni
bez żadnych skrupułów
wyjałowieni
jak ćmy
w otwarte
ciepełko
heol, 5 february 2012
potrafi
zatrzymać czas
siła niezrozumiałych wydruków
umysłu
zaślepić obustronne oczekiwania
i obraz realnej rzeczywistości
przez zaostrzony testosteron
odsłaniając jednocześnie
wszystkie wielkie niedomówione
wartości
innych obdarowywać i
samemu przy tym stać się bogatszym
potencjalni
skazańcy
nie odpuszczają sobie
sam na sam bezgrzeszni
zatracając się w wyrażaniu adoracji
swoich ciał
improwizacja dotyków wyzwala
gorący scenariusz
wieloaktowego dialogu bez słów
niewyuczone gesty a jakże doskonałe
w swojej wyrazistości
współpracując tworzą całość
w jeden organizm w
symbiozie z najpiękniejszym uczuciem
miłośći
Miłość jest pierwszą wśród nieśmiertelnych rzeczy.
DANTE ALIGHIRI
heol, 21 january 2012
Dzięki miłości człowiek może rozwiązać generalny problem ludzkiego istnienia-przezwycięzyć uczucie samotnosci.
ERICH FROMM
jesteś
czasem wszechmocnej
nadziei adoptującej samotność
gloria słowa
miłość
celebruje stan wzajemności
rozdrapane pragnienia
budzą obrazy zbliżonych ciał
spragnionych siebie
jesteś
czasem namacalnych zmysłów
odnawiających relikty
przeszłości
oddalona bliskość nie traci
na swojej mocy powodując
odswieżenie cudzych aspiracji
pamięć oddala
problem osamotnienia
jesteś
dotykalnym czasem
istnienia
poza sobą
jesteś
heol, 11 february 2012
Każdy pragnie żyć długo,ale nikt nie chciałby starości.
JONATHAN SWIFT
przeżyć siebie i
te kilka mgnień bez odchodzenia
w świat wyimaginowanego strachu
to wybór konieczny na
naszej drodze i
władzy nad własnym życiem
być sobą najdłużej akceptując wszystko
to czym obdarowuje nas
człowieczy los
cieszyć się bezsenną nocą
dniem pełnym deszczu i
modrookim motylem
tańczącym na wyciągniętej dłoni słońca
myślami wracać na swoją stronę
wyłożonej księgi życia
analizując teksty czystopisu swojego
expose
unieśmiertelniając zgłębiony wątek
przełamać fazę transformacji
przewartościowując werdykt
ciesząc się bezsenną nocą
dniem pełnym deszczu
przeżyć siebie i tańcząc
iść ciągle iść w stronę słońca
heol, 12 march 2012
Dniem czcić kobiety-po co? Ja czczę kobiety nocą!
JAN IZODOR SZTAUDYNGER
zjawisko
cudownej rzeczywistości napiętnowane
realnymi faktami i cechami
pełnej doskonałości
obraz zmysłowej krainy pragnień
wkomponowany w bezkres
kobiecego wdzięku
boskość pięknego ciała budzi
zmysły ogromnych żądz
a eteryczna czystość duszy ukryta
za rzęsami pięknych oczu
oferuje ogród tajemnych uniesień
by pełnią swojej okazałości urealnić
wyśnione marzenia
rozgrzane dłonie dotykiem spojrzeń
z rozkoszą wplatają się w szczelnie
nagromadzoną moc wonnej
perswazji i kwiatów
w których można się tarzać i
bez końca wdychać ich woń
siła dotyku i
dotykalne natchnienie napawa
świat artystom
którzy uwieczniają bezdenny strumień
boskości i piękno ciała
krainę pragnień
realia i zjawiska cudownej
rzeczywistości
heol, 1 june 2011
jest
pozornie proste
ziemia
jako film
psychologiczny
wystawiony na festiwal w
cannes
i oczy takie inteligentne
bez szkieł
kontaktowych
które proszą o bezwzględnie
czystą barwę
dwuznaczne żądanie widzenia
piękna
dotykać zgorszenia śpiącej natury
w bezużytecznej
przestrzeni
tonem rozmowy sygnalizować
sympatię i
niesmak swoich form myślowych
podporządkowanych
do nieuniknionych podobieństw
stała swiadomość
minimalizacji
z powiększającą się
globalizacją
paradoks czy
rzeczywistość
heol, 10 march 2012
Wszystkich rzeczy miarą jest człowiek.
PROTAGORAS z ABDERY
zapomniani szafarze
pięknych myśli
nie żłobią już zmarszczek
czoła
fanatyczne odbicia czasu
zamykają umysły
uwidaczniając negatywy zepsutych filmów
otwarte oczy
zasłaniają jasny przekaz wallenrodyzmu
drewniany pajacyk stworzony przez
GEPPETTA
z motywem przemian i chrakterystyczną
miarą kłamstw
zaspakaja elitarną powłokę drewnianych
ciał
bezbarwna
farba
uwydatnia bladość
lic
rozpąsowionych nabytą fantasmagorią
wyuzdane zwroty szydzone
zza zaciśniętych
ust
uruchamiają bluźnierczy język
który przelany w paraliteracką grafomanię
tworzy
ociekającą poezję
jakże
wymowną
z wielkiej niesmiałości
heol, 3 may 2011
otwiera
swoje szare oczy
której brakowało
foremnych symboli
czasu
nie wiadomo dlaczego
studnie pełne są gwiazd
a gołąb nie wraca do
arki
odrzucone zdania tkwią
w najodleglejszym zakątku niewiedzy
nikt nie ceni milczenia
jako bojownika zdolnego
obronić rumowisko prawdy
zawoalowana pamięć
pali wszelkie dobro i zło
trotuarami mysli
gonią
rozdarte rozmowy
niezapisanych słów
przygniecionych niewidocznym
ciężarem kamiennych odrętwień
czas
zazielenił otwarte już oczy
symboliką kamiennych
pejzaży
heol, 21 april 2011
powracam
do form widzialnego życia
dla wszystkich
rozmyślań nad czasem
symboli autorytetów
i swojej niemoralności
trawiony erozją
wisiałem między prawdą a prawdą
dłonie wyciągnięte
i twarze odwrócone
złożoność losu
i miłość
wiecznie żywa
dająca siłę
ludzkie dążenia do wolności
nie chcą pamiętać
o niemocy
zachodzącego słońca
które pozostawia cień
brnę przez
półmrok
heol, 30 november 2011
Duża wiedza czyni skromnym,mała zarozumiałym.Puste kłosy wznoszą się ku niebu,kłosy pełne ziarna w pokorze chylą się
ku ziemi
ERSKINE CALDWELL
zaiste
aby zaistnieć
nie wystarczy się urodzić
trzeba być jeszcze człowiekiem
oceniać swoje wartości
na gruncie
własnych działań i
doznań istotnych dla pryncypiów mowy
serca
trwałe wartości są najbardziej ulotne
i nigdy nie pokonują zagrożenia
abominacji*
wyuczone formuły nie są
wyznacznikiem nabywania cech charakteru
dziedziczone geny
będą zawsze dominowały nad umysłem
pokazując
chryzmatyczną pospolitość
i słomę
która wcześniej była tylko kłosem
*obrzydzenie, odraza, wstręt; może dotyczyć osób lub przedmiotów.
heol, 26 march 2011
podstawowy
zestaw
niewiadomoczego
ma posmak
blefu
cień udawanej prawdy
bez aktywacji
wielopoziomowy
nihilizm
w świadomości życia najbliższej
nacji
protekcjonalizm roztrwania
mikroelementy
ludzkiego organizmu
sztuczki
cud
urojny
wszystkie media i
wszystko jasne
polskość to nienormalność
heol, 3 april 2011
długi
ciąg wierszy
jak klucze ptaków
włożone w zeschłe liście
stronic
rozrzucone wiatrem w
tomie opasłym od rymów
za latem lecą
by wracać z
tęsknoty z
miłości
do zwrotek
gdzie w gniazdach schronienie słowa
znajdują co
balsamem dla ciała
dla duszy radością
bo z gniazd wiersze się
klują jak ptaki
co znowu odlecą
by wrócić
bo tęsknią z
miłości
heol, 16 april 2012
"Największa satysfakcjaw życiu to świadomość,że się nikogo nie
skrzywdziło".
ANTYFANES
nie
atramentem
zapisane życiorysy
niewyspanych bohaterów
pozbawionych nadziei roztapia
serca pochłaniając sens życia
"niewiadomoczemu"
powracają nieznane autorytety prawnuków
tubylczych plemion
chłam ideologii dławi fasady
juliańskich kalendarzy klasyfikując
krasomówcze ortodoksje
do odczytów posła sprawozdawcy
odideologizującego pojęcia wiary a
sugestywne przystawki zniekształcają
zasłużone wizerunki
"ich"
tożsamości
skrzywione organizmy lewostronnych wyklęć
"innych"
jakby nie naszych
zubożałych nie
"zdrajców"
odchodzą cichutko w
szeregu
bez chleba
heol, 25 march 2011
pójdę
zastygłym strumieniem ciemności
do opuszczonego miejsca
zagrać w brydża
ślady recesji
zaludnią parkową ławkę
czekających na cud
wciąż nic nie wiemy
tylko na dole trzaskają drzwiami
żyjemy w
zakrzepłej skorupie
naszych ciał i
własnej adoracji
bez wiary z
inspiracją do czynów
niegodnych
jaśnieje strumień już
niezastygły
odróżniam szlema od szlemika
przegrałem tego
robra
heol, 14 january 2012
Trzeba całego życia,aby nauczyć się życia.
Seneka Starszy
mały świat
dzieciństwa w krainie pełnej
garbatych mazur
i śniegu
bielszego od bieli
który zaspakajał
pragnienia
drewniane ski
o metr wyższe z okuciami
kandahar
mroźny wiatr nie skąpił uszczypań
przenikał na wskroś
na prawie kilometrowym odcinku
trasy zjazdowej
podejście
choinką
rozgrzewało do oparów by
szus
schładzał i znowu
pod górę pod
piękną górę*
wolny czas ferii wypełniany
absolutnie czynnie na nartach i
łyżwach przykręcanych do butów
na naturalnych lodowiskach
realnie
a
jedyny w mieście telewizor
marki wisła
nudził się w
domu kultury
*wzniesienie na Mazurach Garbatych-309 npm.
heol, 17 may 2011
przechodzę
przez znaki czasu
po moich
zapomnianych obrazach
portrety wrogów i przyjaciół
hartuję teraźniejszością
kształty sprawiające ból
wyrzucam na ofiarny ołtarz
wyciekłych form
szklanych pejzaży
gardząc
ślady podstępnych
cieni
zastygłych w kamiennych sarkofagach
zaciśniętych pięści
odchodzę
od tamtej strony jutra
i twarzy mi niepodobnych
odwróconych
przyjmuję w siebie
niezrozumiany krzyk przyjaciół
których portrety patrzą
i milczą
niesione przez czas zapomnienia
przez śmiech pokoleń
pamięcią moją
powrócą
pomnikami
heol, 13 february 2012
Wszyscy ludzie rodzą się równi i całe życie
walczą przeciwko temu.
BENJAMIN FRANKLIN
istnienia wielu
w kraju gdzie żyć trudniej
o wiele konać łatwiej
gdzie brzemię nędzy jednym
drugim jarzmo dobrobytu ciąży
świętokradzkie przysięgi
i czcze obietnice
współdźwięczą z westchnieniami
skazanych na niebyt
pokolenie jedności i porozumienia
dwa bliskie światy
a tak odległe od siebie
życie bez jutra
krzyk rozpaczy zawiedzionych
którzy dali się uwieść prawdzie
ukrywanej
która zginęła
razem ze szczytnymi zamiarami i
przyjaciółmi prawdziwymi
wygrał rozum i jemu jest dobrze
a kto sercem przysięgę był złożył
nawet nadziei nie pozostawił sobie
wielkie teatrum propagandy rządowej
tchnienie nienawiści
zniewala
Boga Honor Ojczyznę
gdy konfidencji nadal triumf przypada
ciężko doświadcza czas
snem jakimś dziwnym żyje
pokolenie drugie
bez prawdy
i jakichkolwiek wartości,
zachłyśnięci mirażem szczęścia
zaślepieni młodością
idą w wirtualną stronę
swojej złudnej rzeczywistości
więrząc w raj
w czcze obietnice
nie wierząc w prawdę
i w jej
istnienie
heol, 18 march 2011
targa
ogłuchłymi gwiazdami
zamkniętymi
w myślach nocy
drwiący krzyk
śmiechu
spiętrza płomienie w powiekach
oczy rozrzucone
patrzą boleśnie i
mętnieją od
odwróconych słów
okaleczonych
młodości
zamkniętej we śnie
w swoim pokoju,który
jest pusty i zamknięty
i"bulu"
jeszcze tyle nami
targa
heol, 3 march 2012
Być inteligentnym to bardzo męczące.
HENRI BERGSON
niektóre dni
wybrane z przestrzeni pastwisk
są namiastkami wartości
kontemplującej w sferze
tajemniczej siły niewidocznych doznań duchowych
wyodrębnione
uzewnętrzniają transparentne reguły
zachowań umysłu i niekonwencjonalne
zasady odczuć
biały wiatr tańczący na kropli deszczu
odkłamuje stan absolutnej
pustki
wywołującej spazm histerii
odchodząc od siebie przeinaczamy zaschłe
gesty zagrzebane w charakterach
niedokończonych barw
współczesna teoria repleyów
pokazuje skutki
odwróconych reakcji uzależnień bez dziedziczenia
bezwzględność rujnuje kanony
nabytych zasad i form odsłaniając
zadżumione światło próżności
cytaty celebrycji przenikają obszary
lewych pólkul zostawiając nieodwracalność
konstruowania pojęć
małolotny stwór
skarłowaciałym wałachem
pegazem
heol, 22 april 2011
odrębność
kobiecości maluję
pędzlem życia
farbami charakteru
twarz
która jasnością umysłu
rozświetla moje mroki
bez czasu zapomnienia
znaczę
cierpienie rysą zmarszczki
bliskość pokazuje oczy
najcudowniejsze
i duszę najczystszą
rysunek ust co mówią o miłości
i bicie serca przyśpieszone
bliski głos
którego łzy słuchają
odpływam w obraz twój
w przymierze
ust
i ciał
heol, 1 may 2011
nienarodzona
przeszłość dziecka
niechcianego
samotny
mieszkaniec domu
z podobnymi do siebie
sobowtórami
z dominacją
i pogrążającym się stanem umysłu
zanika przyszłość
walka o przetrwanie
byt
zabija ludzkie odruchy
zagrożeni uciekają
w wyimaginowany półświatek
cudzych dzieci
jak powietrza pragną uczucia
pragną dzieciństwa
matki
widzę codziennie zmagania jako
zastępcza
daję mu tylko
siebie
kocham Cię
filipku
heol, 6 january 2012
przestrzeń nagości
zakrzepła w lawinie nagranych taśm
obrazuje konstruktywność doznań
wywołując ruchome
wrażenia sprawiające
misterium
ciała
obnażone emanują cielesnym aktem
miłosnej substancji
roztopione dłonie w gorączce
uniesienia potykają się o spazmatyczny
oddech rytmicznego tańca
organicznej fiziologii
harmonia zmysłów podwaja
inwencję ciszy
kolaż obrazowanej wspólnoty
odsłania obiektywny artyzm i
interpretację wrażeń
percepcyjnie postrzega reakcję
umożliwiając
słyszenie i czucie
werbalnie określa bodźce
zbliżenia i
happy endu
heol, 27 february 2011
Daleka droga,
do wnętrza wspomnień
drogą do życia w tamte dni,
biegnę od lat
w tę samą strone.
Rozdartym sercem wołam czas,
słyszę płacz dziecka
i Matki głos anielski,
i synu mój najdroższy.
Dłonie bez grzechu,co chleb dzieliły
do sukni przytulały mocno.
Podróż w rozpostarty obraz miasta,
w ulice znajome i domy,
i ludzkie serca dobre.
Wiatr szczęścia
wiał
ustami dzieciństwa beztroskiego,
radosnymi chwilami jasnego nieba,
wyszedłem ze źródeł czystej wody
by wracać do wspomnień,
do tamtych lat
i Matki słów
już w grobie.
_____________
heol
_____
heol, 15 january 2012
Nikt nie może uciec od swego przeznaczenia.
Demostenes
dawny
styczeń kiedy skończyłem 9 lat
ojciec zaproponował mi wyjazd na polowanie
on również zaczynał w tym wieku jako
nagonka
pokoleniowe
dziedziczenie rodzinnej tradycji
było normą i jakby powszechnością
zbiórka o godzinie 4.00 i wyjazd oplandekowanym starem
bez ogrzewania
przy
20' mrozie nie należała do przyjemności
skostniała tyraliera 15 osobowej nagonki
z niezwykłą determinacją rozpoczęła obławę
wrzaski
krzyki
trąbienie i klekot kołatek niósł się daleko
wśród pól i zagajników pierwsze strzały
pierwsze ofiary i na końcu
pokot
nie były
warte tych zarobionych 50 złotych
po paru latach terminowania
odmówiłem ojcu nie będę
zabijał
heol, 16 april 2011
tylko
niszczone myśli
odnajdują sens prawdy
w wolnych umysłach
języki wydźwigniete z milczenia
otwierają racjonalne rozwiązania
ciemności
naszej wyobraźni
syntetyczne ukształtowania wskazują
krytykowanie
podstawowego stada
bijemy brawo
klepiemy się po plecach
a słowa zabijają nieposłusznych
nieistotny sens
istotny bezsens
i pogląd
zawodowców na choroby
zawodowe
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
14 may 2024
1405wiesiek
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
1305wiesiek
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma