21 february 2025
WIELORYB
Pewnego dnia do mojego miasta przywieźli wieloryba
Właściwie sam jego szkielet
Ten ogromny eksponat wystawiano w namiocie
Na jednym z głównych placów
Jego rozmiary przewyższały wszystko
Co się kiedykolwiek dokonało i dokona w miasteczku
Zbladły przy nim wydarzenia i szeregi
Tych samych jednostajnych dni odliczanych tylko
Kolejnością pór roku
I zmianą robotników w fabryce
Chodziłem dookoła szkieletu mając wrażenie
Że trwa to całą wieczność i jestem w bardzo dalekiej
Egzotycznej podróży
Podróży która kontrastuje z konturami tego szarego miasta
Pewnego dnia do mojego miasta przywieźli wieloryba
To jedyne moje wspomnienie z dzieciństwa
wieloryb był milczący martwy
bardzo majestatyczny
górował zdecydowanie na śmietniku mojej pamięci
na zgliszczach moich wspomnień
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.
21 february 2025
ajw
20 february 2025
absynt
20 february 2025
absynt
20 february 2025
wiesiek
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka