13 december 2017
trwam
trwam
barwy przyblakły
patyna doświadczeń
pozostawiła rdzawe ślady
korodując rozczarowaniem
pięć oddechów na minutę
a może mniej
żeby spowolnić chorobę mózgu
niewielkie z początku rysy
przechodzącą w wyraźnie pęknięcia
na całej powierzchni zdarzeń
trwam
w rzeczywistoścu która nigdy nie była moja
podobno należy do Boga
nie wiem
słowa są wykoślawione
z powyłamywanymi zgłoskami
litery
zaczynają czernieć popiołem
ty milczycz
bo tylko tak można złapać oddech
dostojnie, cicho
kroczy coraz większy smutek
istnienia
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka