Slawrys

Slawrys, 15 april 2012

"niezatapialna pamięć o Titanicu"

choćby i sto lat trwał żal
wypłynę ku marzeniom
popłynę tamtym szlakiem

szlakiem co zostawił łzy
gdzieś na tamtym brzegu
co gości stare melodie

melodie o rozstaniu dłoni
nadziei sprzedanej sercu
wypatrywanej w nowym

nowym świecie co nastał
odbierając sen tak wielu
otworzył głębiny myśli

myśli co wypływają ciągle
w ten rejs niezapomniany
co stał się pamiątką po nas


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 7 march 2013

nieumiarkowane myśli

nie mam umiarkowania gdy każdej zimy
zaczynam rozliczać wiosnę z nadziei
co życiu wcisnęła marzenie o cieple
czerpanym pełnymi dłońmi z nieba
 
tak! pamiętam każdy sen gdy jestem
ostatnim przymrozkiem co skuwa zieleń
odpuszczam wtedy wszystkiemu co żywe
niech śmiechem radości budzi świat
 
patrze tęsknie na wszystko co będzie
kwiatem szczęścia skąpanym w kolorach
gdy wszystkie zapachy przypomną o lecie
co poprzedzi nowy szelest jesieni
 
i tak powstanie klimat umiarkowanego
szaleństwa co zmrozi i tak puste serce
a otworzy każde marzenie na uczucia
ukryte w wiosennych roztopach myśli


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 april 2011

bardzo na czasie

judasze mnie wydali
trzeba się pozbyć kogoś
 
na mnie padło
zbieram niepotrzebne dni
 
tułam się powłucząc
cierpnącymi nogami
 
z bólem kręgosłupa
po specjalistach od dożynania
 
jak od Annasza do Kajfasza
tylko nie o wyrok chodzi
 
bo on już dawno zapadł
tylko czekanie na ostatnie tchnienie
 
kto bardziej będzie się cieszył?
napewno ja - umierając
 
oni zatańczą później z radości,
narazie na ich minach
 
grymas wściekłości z pytaniem
ile jeszcze wytrzyma?
 
hahaaha przysięgam wam;
wytrzymam do śmierci!!!


number of comments: 11 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 february 2011

projekt or x 7-(ekfraza)

wciąż pamiętam te chwile
unoszą się wsród marzeń
 
zapomnianych, pogrzebanych
wraz z rozstaniem, trochę czerni
 
pomiędzy wplata się promień
światła, twoja dłoń wyciągnięta
 
już nie wiem sam, czy chciałaś
zatrzymać mnie? czy powiedzieć
 
dość!, odejdź!, pozostaw!
 
odszedłem, mam już tylko
jak fotografie, sen o tobie
 
śpisz tak słodko, a ja czuwam
przy Tobie, wróć proszę
 
wraz z ustami i snem o poranku
                      będę czuwał


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 8 july 2013

być inny - nie da się

tłum zawsze udowodni 
że czarne to odcień bieli
ich pogarda dla życia
w cierpieniu pląsa
będziesz tylko kolejnym
ogniwem
brakującej teorii 
że odpuszczenie to 
kopnięcie stołka 
byś był świadkiem 
własnego wyroku 
wykonanego w ramach
winy bycia człowiekiem 


number of comments: 11 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 3 september 2013

jedno cierpienie w te czy we w te!

...zamknąć można wszystko
w czterech ścianach pustki
będzie boleć czasem
tylko ściany nieme!
potrzebny dzień bez miłości...


number of comments: 11 | rating: 12 | detail

Slawrys

Slawrys, 16 march 2011

Sara

to dziwne Twój cień
rozświetlił mrok
 
choć wiem kim jesteś
światło wlewasz
 
w każdą myśl zerwaną
uśmiech delikatny
 
tańczysz taniec zwycięstwa
na popiołach uczuć
 
zmieniasz się co chwilę
tylko nie Twój cień


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 june 2014

cierpliwość XI

każda chwila ma swoją wagę
taki ciężar 
co pozwala ucieszyć się
gdy poczujesz szanse 
 
to nie ucieczka
to upragniona wolność
 
nawet skowyt stada 
i jego kły wbite w serce 
już od lat nie bolą
choć jadem zakraplane rany 
to nie ma już cierpienia 
jest za to szansa na dobro  
 
zamknę może dziś 
a może jutro oczy 


number of comments: 11 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 march 2015

Nie z łez, a z faktycznych mitów!

Spotykam czasem niebo obce 
i ziemie tak odległą, jak Antypody. 
 
Jest tam kilka miejsc, gdzie kwiaty 
uschły wiosną jeden po drugim, 
czekały w odruchu nieludzkim 
i przegrały z czasem co zabija na raty.
 
Spoglądam czasem na niebo i nie wiem,
ta ziemia jest zbyt odległa i nie do odkrycia.
 
Zabijanie przez czas jest takie uczciwe,
nie każe cierpieć razem z uczuciami.
Potem i nie chce pastwić się nad snami,
zwyczajnie pokazuje: to fakty krwi chciwe.
 
Nie sięgam marzeniami do ich nieba 
zwyczajnie patrze na ziemie i już jest obca. 
...............................................Slawrys...

wersja druga:
Spotykam w godzinach życia, niebo obce 
i ziemie tak odległą, jak Antypody.
 
Jest tam kilka miejsc, gdzie kwiaty 
uschły wiosną jeden po drugim, 
czekały w odruchu nieludzkim 
i przegrały z czasem co zabija na raty.
 
Spoglądam ukradkiem na niebo i nie wiem,
ta ziemia jest zbyt odległa i nie do odkrycia.
 
Zabijanie przez czas jest takie uczciwe,
nie każe cierpieć razem z uczuciami.
Potem i nie chce pastwić się nad snami,
zwyczajnie pokazuje: to fakty krwi chciwe.
 
Nie sięgam marzeniami do ich nieba 
zwyczajnie patrze na ziemie i już jest obca. 
...............................................Slawrys...


number of comments: 10 | rating: 3 | detail

Slawrys

Slawrys, 29 july 2014

29 lipca 2011 - rocznica operacji a nawet zabiegu

nadzieje dawali fałszywą bo darmowa
ale i straszyli, potem cie wyszydzimy
będziesz po operacji bezbronny
to zabieg bardzo niesumienny 
 
jednak zaryzykowałem, może jednak
skalpel zrobił swoje, tak od krzyża
zamontowany implant miał sprawić
kręgi już nie będą się ścierać
 
szczęśliwy czułem się lżejszy
nogi same niosły, nie czuły po staremu
nie znałem tego uczucia nowego
tamto było od zawsze przy mnie 
 
dałem radę przepłynąć kolejne metry
i z każdym dniem kroków przybywało 
ale już nie dałem rady, przegrałem 
z szyderstwami stada i ich wyrokami 
 
rywalizacja z nimi o każdy krok, ruch
nie masz prawa chodzić, żyć, masz odejść
na szczęście część ludzi była dobra 
ale stado swoje, podżeganie - przedawkuj
 
zrób to! zrób to! zrób to! zrób to
trwam już trzy lata, choć poddałem się 
kilka razy wymusili i wyegzekwowali co chcą 
pomimo trwam, ale kiedyś ucieknę im wolny 
 
wiem że nie mam z nimi szans za życia
ale tam po śmierci, będę miał swój świat
pełen miłości i dobra, tam nie sięga 
nienawiść stada i ich intrygi 

 nie poświęcam nikomu cierpienia
czuje tylko paraliż ciała i osłabienie 
i serce wyrywa się, chce wolne być 
w innym świecie, mieć swoje miejsce


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 10 september 2011

smutno o radosnych chwilach

czas płata figle
nie zawsze smaczne
podstawił wiadro
nie wiem czy na łzy

czy utopić w nim pamięć

to że jesień nadchodzi
nie zaglądnę w dno
i tak wyparuje kac
myśli niechcianych


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 july 2012

"potok jakich wiele - kamień kamieniowi nie równy"

w tym świecie liczy się każdy kamień
można go użyć w ramach miłosierdzia
by zadać cierpienie bo potem niebo

ale czasem znajdą one na tyle wody
by dno strumienia wyłożyć dla wygody
co by w bagnie nie grzęźli przechodnie

choć mostu nie budują to jednak kuszą
by stopami przejść po ich chłodzie
nie kalecząc skóry tam nie ma kantów

wszystko wygładzone z uczuciem 
tak by żadna myśl nie bolała tych
co patrząc w toń zobaczą marzenia

ukryte w słońcu i tamtym niebie są
choć może odpłynęły nie czekając
i tak będą w tym sercu co zawsze


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 february 2011

'tata-be

parszywe realia siedze
przy córeczce ma 5 lat
poparzenie cewnik
komunistyczny dupek
w białym kitlu, szydzi
''męska zmiana przyszła''
tak jak by wiedział co to jest
zapierdalać na trzy zmiany
praca, remont ''domu'', szpital
i dziwka w nocy pieprząca bzdury
do ucha, nie śpie od lat czuwam
słucham co chrzani
 
dwa miesiące wreszcie jest w ''domu''
atak astmy, znów szpital
pizdencje zamknęły się w swej kanciapie
ktoś zawsze jest przy dzieciach
prosto z pracy przy niej
wychodząc rzuciłem; pa córeczko
będę jutro, ale miałem jatke
 
pochlipującą dziewczynkę spotkał
ordynator poza szpitalem
poznał ją i pyta; a ty gdzie idziesz?
- do taty idę
odprowadził ją na oddział
przyjąłem pretensje na drugi
dzień ze stoickim spokojem
 
w końcu ktoś musi być zły
                       TATA


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 july 2011

moja, ale w niej obcy

zostawione w sercu
najpiękniejsze nasze sny
wśród zielonych wzgórz
złocistych pól i łąk
szum potoków górskich
śpiewa pieśń
o ojczystej ziemi

jako tułacz w obcej stronie
wciąż pamiętam kart historie
gdzie nie stanę w świecie
jaki ląd przemierzę
wrócę z wiatrem marzeń
do ojczystej ziemi

ps: czytać słuchając ”Polonez Ogińskiego-Pożegnanie Ojczyzny”
http://www.youtube.com/watch?v=rECSJFeLL_U


number of comments: 10 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 6 december 2013

cierpliwość

dzień minął
nawet grudniowy 
liczyłeś ostatnie dni 
a czekasz bez sensu
mija 3 lata i wcześniejsze 3
i całe 40 
a ostatni dzień wciąż oszukuje 
tylko obiecuje 


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 20 april 2011

w kwiatki

stworzyłaś obraz szarości
z krzykiem niepewności
marzenia spętane jak
ręce i nogi w koszmarze
 
sukienką kolorową w kwiaty
mamisz fałszem ulotnej chwili
że to piękno i dobro
tkwi w więzach uczuć
 
w przyjemności błahej
chcesz zatrzeć życia radość
a wystarczyłoby wziąć
za rękę pójść wspólną drogą
 
uśmiechnąć się do przyszłości
naszej - bez ran wspomnień
bez tych opętanych
wykrzywionych twarzy
 
zerwij sny, a kwiaty z sukienki
uciekną, wolne zakwitną nami


number of comments: 10 | rating: 1 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 february 2011

4 pory roku uczuć (ekfraza)

spakowałaś uczucia, w chyba
zbyt ciężki bagaż, dla mnie i dla Ciebie
 
między nami już tylko w kałużach łez
co spłynęły z serca, cienie przeszłości

mówisz; jesteś tradycjonalistką, spójrz
nawet drzewa przyczarniały od smutku
 
a w oddali majaczy zimy chłód, co ściśnie
resztki nadziei w zmrożony sopel, pamiętaj
 
czasu nie zatrzymasz, ani nie cofniesz
znaczenia słów żegnaj, mam tylko marzenie
 
tam gdzie dojdziesz, wiosny i lata zaznaj
wśród ciepła słońca, i nie rozpakuj  walizki
 
naszych wspomnień, bądź szczęśliwa
zapomnij że zostawiasz jesień


number of comments: 9 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 15 august 2013

jutro martwe jak zawsze

bo jutro będzie takie jak zawsze


bez wiary w miłość!
bez miłości do wiary!
bez uczuć do wtedy! 
bez tego co potrzebne! 
za to zawsze będzie cena! 
za jutro jakie będzie, jak zawsze! 
może żywe, a może od dawna martwe


number of comments: 9 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 22 april 2011

mój krzyż

Kiedyś napewno odejdę
wolny z marzeniami
niespełnionego życia
 
choć wolałbym jako proch
porwany wiatrem nieść się
gdzie ludzi nie spotkam.
 
Pewnie postawicie krzyż
z napisem - niech brzmi:
miłość! lub kochał !
 
ale napewno, choć pragneliście
nie cierpiałem, bo wybaczałem
bez żalu spoczne na wieki.
 
Mój Pan dał mi wiarę
i kiedyś będę wbrew waszej woli
miał święty spokój
           w śmierci i popiołach uczuć


number of comments: 9 | rating: 2 | detail

Slawrys

Slawrys, 30 september 2012

pułapka

cierpliwie wędruje 
po wszystkich nitkach
co oplotły wspomnienia
ukryte gdzieś w tamtym śnie
 
tworzę krople rosy
jako pamiątkę po łzach
tak by jesienna mgła była
nadzieją że jest jakieś życie 
 
w pułapce marzeń
odgrodzonej wyborem 
tego co dobre dla ciebie
a co dla mnie tylko trwaniem 
 


number of comments: 9 | rating: 13 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 february 2011

blizna

sygnet z oczkiem, kupiłem
 
kiedyś miałem obrączke, złotą
wypadek, mało palca nie straciłem
została blizna a z obrączki pogięty
rozcięty złom, przeznaczenie
 
marzyłem, będziemy szczęśliwi
ja i ty, nie pomyślałem
twoje inne, w nagrode wrócisz
do swej pierwszej miłości
 
część mojego marzenia spełni się
 
będziesz szczęśliwa, dopniesz swego
a ja mam sygnet z oczkiem, jednym,
kochałem, cena za twój uśmiech
i zielone oczy, i blizne na palcu
                     na zawsze


number of comments: 9 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 12 march 2011

wiosenne zagadki

wśród gór, droga powrotu
już zieleń budzi się
wydziera bieli monopol
na przewagę nad kolorami
 
spojrzeniem zbieram
z wiecznych szczytów
wspomnienia skute śniegiem
a i pod lasami jeszcze zima
 
chłód, a w sercu
zagadka wiosennych ociepleń
co się budzi, a co
nie obudzi? zaśnie na wieki.


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

Slawrys

Slawrys, 25 march 2011

na pocieszenie

musi być nadzieja
w sztuce pocieszania
wbity nóż w plecy
da się wyciągnąć
 
poprawa sytuacji
i to znacząca
ciesz się z losu
mogli pchnąć głębiej
 
jeszcze jesteś młody
jako kaleka
tyle krwi wypić
mogą oprawcy
 
ciesz się życiem


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 march 2014

cierpliwość IV

przeminęło zimno
nie, to doczekałem 
kolejnej fazy cierpiętnictwa
teraz powiedzą 
dlaczego nie idziesz 
i nie żyjesz 
byłeś nikim to i umrzesz nikim
tylko tego dotrwać
trzymają się kurczowo mendy 
i głoszą trzeba w życiu wycierpieć
to i cieszy kolejna wiosna 
będzie można spojrzeć
na koniec świata z perspektywy 
odchodzących marzeń  


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 october 2011

sens szczęścia

za życia odbiorą
to choć umrę
z uśmiechem


number of comments: 8 | rating: 4 | detail

Slawrys

Slawrys, 7 march 2014

typ wojenny!

przekrzyczeli cisze 
pokonali salwę cierpienia
a potem okazało się że to konflikt  
każda strona walczyła 
o to co w jej cywilizacji brakowało
a ziemia spijała głos niebios
o kolorze zgodnym z propagandą 
ale to już nie jest to samo 
co śmiech 
i nie ten rytm marsza żałobnego 
 
kiedyś odkopali w innym regionie
okopy sprzed lat .. była amunicja i coś więcej 
jedynie trupów nikt nie znalazł 
są jak zawsze w statystykach


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

Slawrys

Slawrys, 19 march 2011

dla niej

szmata mówi
kocie
za ''starą'' się uważa
 
wśród dziadów
nienawistnych 
prym wiedzie
 
czuje się wielka
gdy ma wkoło
takich jak ona
 
szmata szmate
prześciguje
i intrygi knuje
 
szydź i miałcz
bo jesteś niczym
swą wielkość
 
w nicości budujesz


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

Slawrys

Slawrys, 14 april 2014

czas cierpienia! czas świadectwa!

skazali ludzi na odwzorowanie
a przecież to nie miłość;
to cierpienie, a nawet męka
trwać wśród obietnic
o wolności, o wykupieniu
tylko rany krwawe 
nie mają tej mocy
 
bo on cierpiał za nas 
bo on cierpiał 
bo go skazali 
bo tak wybrał tłum 
 
a ludzie urodzili się 
bo potrzebni następcy 
i kilka świadectw 
o smaku krwi 


number of comments: 8 | rating: 9 | detail

Slawrys

Slawrys, 2 june 2014

cierpliwość X

to nie było przebudzenie 
zwyczajnie czekałem 
wiedziałem 
poczuje te chwile 
ukłucie i zapomnienie
wolność! 
jednak przebudzenie 
niestety organizm przetrwał
nie wiem po co 
przecież świadomość cieszy się 
odejdzie do lepszego świata
to po co te kolejne dni dla ciała 
i beznadziejna cierpliwość 
trwanie dzień po dniu 


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Slawrys

Slawrys, 8 june 2012

profil zapomnienia

portret codzienności 
choć szary wyrywa go blask
tak
taki ognik co aż tak nie parzy
co nadaje uśmiechowi kolory
nie
niewyraźny profil tego co można
szkicować o uczuciach starych
może 
możemy zerwać kraty myśli 
wyrwać wypalony knot kopcący
jednak
a jednak sączy się z ścian 
jad tłumu co woli cierpienie
proszę
więc proszę bardzo nie ma łez
nie ma bólu bo to tylko zapomnienie
bo było życie


number of comments: 8 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: podarunek od losu, ile wystarczy, zmysły, mgła w nowy dzień!, pułapka uczuć!, wczorajsze światło!, jesienny księżyc, zaułek ciszy!, na jawie i we śnie!, szczery czas, leśne jezioro, związek słów i życia, na syna grobie, po śmierci, gest losu, benefis, Pryma-Aprilis a życie!, między rzezią a sumieniem, grozili, prawie oda do hierarchy!, gdy przestajesz czuć!, po staremu!, to nie-miłosierdzia czas!, klatka; wersja: niebo!, Nie z łez, a z faktycznych mitów!, tyle milczenia ile odebrano słów!, listopadowe kamienie, zadyszka listopadowa, rocznica bycia sierotą, efekt dobra i zła, cierpliwość XVII, cierpliwość XVI, kolory nawet trzy, cierpliwość XV, cierpliwość XIV, cierpliwość XIII, 29 lipca 2011 - rocznica operacji a nawet zabiegu, prawda ich zabolała, cierpliwość XII, cierpliwość XI, cierpliwość X, cierpliwość IX, cierpliwość VIII, cierpliwość VII, czas cierpienia! czas świadectwa!, "wybór mniejszego dobra", cierpliwość VI, cierpliwość V, typ wojenny!, cierpliwość IV, cierpliwość III, cierpliwość II, cierpliwość, zaduszki listopadowe, nie jest tak zimno!, zgniłe owoce życia wśród nich, bagno jesienne, był taki dzień, jedno cierpienie w te czy we w te!, jutro martwe jak zawsze, ku wolności! ku śmierci!, rzeź to czy ludowa tradycja, być inny - nie da się, smak normalności, ”świeżo opłukane”, dzieci z piekła zrobią niebo, owocowe realia, kierunek dobry, smak nie ten!, uczucia podano!, spokoju im nie dali, nieumiarkowane myśli, biały bukiet, ostatni oddech, niewolnicy nienawiści!, marsz na fujarkę i lutnie w tłum, niebo w zasięgu wzroku, toast jakich wiele, "o jedną myśl za dużo", pułapka, "spacer jakich wiele, tęsknota niejedna", malowanie w myślach, "odnajdę kiedyś te marzenia", ludzie potrafią, nie ma się co przejmować, może niedługo koniec, ”można nie cierpieć! pamiętam!”, "potok jakich wiele - kamień kamieniowi nie równy", "to nie samotność, czekam na śmierć, i tak wasza nienawiść nie zabije, wspomnienia czy marzenia?, czasem coś uschnie, złodzieje życia, "jak to nie zazdrość to co?", w tamtym ogrodzie, taka iskierka, profil zapomnienia, ”jeszcze mają siłę trwać”, w ogrodzie piwoni, bez ogródek powiem, kolory i zapachy, znam ten zapach, "brzeg uczucia co czeka światła", "niezatapialna pamięć o Titanicu", 10 kwietnia, Grób Pański, tamten blask, przystanek do zapomnienia, pomilczymy?'**, przywitaj czasem dni niechciane, posolony pociąg do życia, kolor istnienia, zostaje coś na zawsze, kogucik zawstydzony bez łepka, smutne dziecko smutne życie ale szczęśliwa śmierć, kogoś muszą zaszczuć, za oknem nie ma uśmiechu, czas krwi i kłamców, Taki Fortel, potrawa słona o słodkim odcieniu, spokoju im nie dali, zima też piękna, sens szczęścia, smutno o radosnych chwilach, kierunek, sprzedaje za free, z serca do myśli, emigracyjna tragedia na Y., cud wojny, ku chwale skalpela, moja, ale w niej obcy, wybory bez wyboru, letnie deszcze, i tak pozostaniesz w sercu, na zgliszczach, ulotnie po kres, to tylko krew, bez nieba, odrobiny zielonych, darowane, gnijącej truskawce, rozkaz, pojękiwanie prawie rozkoszne, jęczenie radosne, sen o marzeniach, bez ciebie, koniec majowych dni, operacja, mur, umieranie powolne, biel i czarne,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1