28 september 2017
każdy ma swoje Niebo
większego piekła
nikt nie zrobi człowiekowi
jak człowiek
morderca częstuje śmiercią
za pieniądze bądź chore żądze
człowiek rodzi się dobry
człowiek rodzi się zły
skazany na sukces
skazany na bluesa
zakazany owoc
oni cię poprowadzą drogą prawdy
według księgi kłamstw
a ty im za to zapłacisz
skazani na pracę
współcześni niewolnicy
szukający luksusu
tyrają utopieni w stresie
połykają tabletki na szczęście
każdy ma swoje Niebo
on ma troje dzieci
czwarte rodzi się w maju w święto pracy
takie małe Niebo rodzina spokój
półka z książkami ulubione piwo
papieros zapach kadzidła
ogranicza go jedynie przestrzeń
przestrzeń marzeń cudowna żona
kosmici są na świecie
najwięcej w parlamencie naszym
i w tym w Brukseli i za oceanem
są wszędzie patrzą nam w oczy
kamery podsłuchy i konfidencja
żul za sklepem otwiera piwo
bo sobie uzbierał uważa to za swoje Niebo
nie ma żony nie chciał by płakała przez niego
miał kiedyś dziewczynę był w wojsku
wyszła za innego krótka historia
prawdziwe piekło
narkoman alkoholik palacz też ma Niebo
gdy w harmonii ma co zaćpać wypić zajarać
i wie że najważniejsze żeby nie brakowało
bo gdy tego nie ma jest piekło i zgrzytanie zębów
kolego nie pędź usiądź koło mnie
spójrz w Niebo ściskaj w dłoni piwo
świat tego nie zrozumie
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma