6 october 2021
Metamorfoza
Zapisałem się. Wierzyłem w moc sprawy
Kierunek działań zgodnie z przekonaniem
O słuszności zdarzeń. Zgodnie ze statutem
W uczciwości i prawdzie. Jestem człowiekiem
Nowy teren, walka z nieprawością. Walczę
Widzę ile mamy jeszcze do zrobienia. Marsz
Ku porządkowi, eliminacji złych jednostek
Przede mną majątek tego państwa. Ludzi
Winienem spakować w uczciwym zaborze
Jestem człowiekiem. Starczy dla wszystkich
Pakuję skrzynie dóbr. Wysyłam do domu
Korzystam z przywilejów danej mi władzy
Zabieram cudzą własność z korzyścią własną
Ideologię z legitymacji schowałem w szafie
Ważna jest egzystencja. Moja przyszła polisa
Może mnie kiedyś wykluczą. Odejdę w cień
Gdy ktoś inny będzie chciał kraść. I złapie
Mnie za rękę. W drodze uczciwości doniesie
Iż nie kradnę “dla nas”, a tylko dla siebie
Jestem tylko człowiekiem?
I nic co ludzkie nie jest mi obce?
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek