26 września 2018
Cierpliwość
Oczekiwanie. Zegar tyka w mroku.
Przyjdzie? Tracę cierpliwość
Nigdy się nie zapowiada
Stoi w drzwiach … albo czekaj
Pukanie. Jest! Kochana jest!
Od progu w objęciach
I nie puszczę, trzymam
Aż do końca spełnienia
Biegniemy w trawie słów
Morzu skojarzeń wszelkich
Gdzieś powyżej wszystkiego
W dole została codzienność
Biegnijmy, ile tylko sił w nogach!
Gdzie tylko rzeczy warte oczu
Nie odchodź!, póki noc wyobraźni
Skrzyp drzwi, wróć szybko, weno!
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt