9 may 2011
Z Biegu
Nie musisz wiedzieć
Kim jestem
Nie musisz patrzeć
Jak idę po szarym chodniku
Niewolnicze kazamaty
Dotyczą nas wszystkich
W galerach płyniemy
Po nasze wypłaty
Krążymy szaleńczo jak elektrony
W okół jąder miast
I systemu głowy
Szeptem daję wam znać
Kiedy skończę pracę
By wybrać się
Do wiersza....spokoju
W pokoju....nie ma nikogo...
prócz mej duszy
Po piwie suszy
Ale piwo dni jednakowe kruszy
Prawię zgniotłem dzień ten
Wierszem pisanym z biegu jak leń!
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.