Presumpcja, 21 września 2013
Nie znoszę słów; algebra, arytmetyka, trygonometria. Zasycha mi w głowie. Różniczkowanie jak jakaś choroba zakaźna! Ale uwielbiam kiedy marszczysz czoło, podsuwam kolejne zadanie. Pochylasz swoje ramiona gladiatora, niezgrabnie próbujesz przybrać profesorską pozę, wciskając szerokie (... więcej)
jachcenajamajce, 20 września 2013
Ostatni dzwonek obwieszczający koniec lekcji na dziś. Wszystko szybko. Szybko pakuję książki do torby, szybko narzucam kurtkę, szybko biegnę na przystanek, równie szybko wpadam do autobusu. Lubię nim jeździć. Mogę przynajmniej poudawać, że mam jakiś cel, dokądś jadę, gdzieś mnie (... więcej)
elvis, 19 września 2013
Powrót samotnego jeźdźca poezji śpiewanej. 95-2003.
Może wielu z was nie zna jego twórczości, może wielu nawet go nie kojarzy, lecz jeśli już ktokolwiek ma jakiekolwiek pojęcie, a co więcej- słucha, choćby twórczości z Comą, bądź solowej, to właśnie przede wszystkim dla niego jest (... więcej)
eyesOFsoul, 17 września 2013
Był deszcz, jest słońce. Potworne, upalne słońce, które spala każdy odkryty centymetr ciała na wiór. Czuję się trochę, jak świeżo ścięte drzewo wrzucone do ognia. Zawsze się ze mnie śmiano, że wyglądam jak jakaś Afroamerykanka, bo tak szybko łapała mnie opalenizna. Dotąd nie wiem, (... więcej)
ik, 15 września 2013
Jest takie miejsce nieopodal bloku obok, między przystankiem a domem, gdzie sygnał sieci komórkowej zanika. Niecałe dwa lata temu, bez netii w domu, trzeba było łapać zasięg niezabezpieczonych WiFi sąsiadów. Wraz z zapachem dymu unosił się w powietrzu internet z bloku naprzeciwko. W (... więcej)
Emma B., 10 września 2013
Siedzieli w kawiarni, jednej z tych krakowskich, nastrojowych, które ciągną się w głąb starej kamienicy rozbudowanej jak fortyfikacja. Pod nimi kilka poziomów piwnic, nad nimi czterometrowe piętra z oknami wychodzącymi na Mały Rynek. Świetne miejsce na pogwarkę nasączoną artyzmem. Przed (... więcej)
Presumpcja, 9 września 2013
Chodź, pokażę Ci jak to wygląda. Musimy zejść niżej, głębiej pod wytartą dębinę, kamiennym korytarzem moich (nie)pokojów. Nie, nie pytaj dlaczego ściany są wilgotne, nie możesz pytać jeśli nie chcesz, żeby nas zatopiło. Wiem, że się boisz, ja też. U mnie jest tak niepewnie, ściany (... więcej)
dracena, 8 września 2013
Zatrzaskuję drzwi mało nie wypadną z futryny,obrażam się czy nie jeszcze myślę.Nie odzywam się do głupka,mam swój honor,żeby prawić kazania trzeba pamiętać co się robiło wczoraj.Zachar wczoraj stracił zdolność widzenia,mówienia,ruchu,nie trzymał pionu,jego łamliwość przeistoczyła (... więcej)
Aga03, 5 września 2013
Wiktoria siedziała na dachu wpatrując się w otaczający ją pejzaż. Ciepły, wrześniowy wieczór przyniósł ze sobą zapach końcówki lata. Otaczający ją las mienił się przeróżnymi barwami, złote i czerwone liście kołysały się leniwie, a zielona trawa szumiała nieznaczenie. Wszystko (... więcej)
zingela, 4 września 2013
- Witam, witam. Mnie też miło widzieć. Napijesz się czegoś? Kawy? Co ty mówisz? W takim razie herbata, dobrze, sam wypiję. Ciekaw jestem, co cię do mnie sprowadza. Bezinteresownie, jasne, ale powód zawsze się znajdzie. Czasem nieuświadomiony (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 września 2025
Belamonte/Senograsta
25 września 2025
Belamonte/Senograsta
25 września 2025
Belamonte/Senograsta
25 września 2025
Belamonte/Senograsta
25 września 2025
Belamonte/Senograsta
24 września 2025
wiesiek
24 września 2025
absynt
24 września 2025
absynt
24 września 2025
sam53
24 września 2025
Belamonte/Senograsta