Pilar, 15 listopada 2012
Godziny nocne, to zazwyczaj czas snu i odpoczynku. Jednak dla niektórych są źródłem natchnienia i wspólnej rozmowy, często na bardzo poważne tematy.
Był wieczór. Każde z nas, z pozoru, robiło coś innego. On leżał na łóżku i oglądał film. Zmęczenie po ciężkim dniu pracy dawało (... więcej)
dintojra, 15 listopada 2012
Mam lęk wysokości i nieskoordynowane ruchy. Ojciec zawsze podśmiewał się ze mnie. Lekcje wychowania fizycznego w podstawówce budziły strach, w średniej już nie ćwiczyłam. Naprawdę potrafiłam postawić się w sytuacji tych, co łzy lali przed każdą lekcją matematyki, katowani przed tablicą. (... więcej)
dintojra, 15 listopada 2012
Jean Paul Gaultier - classique. Dla mnie żaden klasyk, pospolita wyperfumowana pudernica na nowojorskich ulicach, trzydzieści lat wstecz. Nawet bym go zniosła, gdybym wdychała właśnie tam. Mogło tak być, jedna z wielu straconych szans. Lepiej było zostać w piekielnym grajdole. Bo najważniejsze (... więcej)
ZGODLIWY, 15 listopada 2012
Sam nie wiem dlaczego bawię się z nimi. Przecież jestem świadomy swojego wieku i wiem, że już najwyższy czas dorosnąć. Mimo to wciąż się z nimi bawię. Cóż, teraz zabawy nie są zbyt wyszukane i skomplikowane. Oni z roku na rok i z każdą kolejną grupą młodszych są mniej inteligentni (... więcej)
dintojra, 14 listopada 2012
Stała się kobietą, jaką zawsze chciała być. Wzbudzającą pożądanie, rozsmakowaną w markach z górnej półki, pachnącą wytwornymi perfumami, w gustownie dobranych strojach. Uzależnioną od kawy, dżinu i papierosów, a zarazem oczytaną i inteligentną. Biegle poruszającą się po tematach (... więcej)
WithoutSoul, 13 listopada 2012
Wnętrznością na zewnątrz dotknięty umytym palcem samotności wciąż wiszę w kontuarze ku przestrodze własnej, obserwuję braki fug i tendencji malowanych tak wyraźnie, patrzę na wióry otartej szyby, dłonie krwawią kolejny raz, a dziwne postacie proszą o wybaczenie. Jak uciszony fragment (... więcej)
Pilar, 10 listopada 2012
Miała może dwadzieścia trzy, a może dwadzieścia siedem lat. Była młodą, piękną blond, lub czarnowłosą kobietą. Miała wszystko – męża, dzieci, bardzo dobrze płatną pracę, a może też nie miała nic? Jej życie miała drugą, złą stronę. Na samym początku życia małżeńskiego (... więcej)
Pilar, 10 listopada 2012
Jak zwykle wieczorem siedziałam przed monitorem komputera i przeglądałam różne strony. Trzymając w jednej dłoni kubek z gorącą herbatą, a w drugiej myszkę komputerową. Patrzyłam, jak mój małżonek mocuje się z drzwiczkami od naszej komody. Jak zawsze skupiony na swojej czynności nie (... więcej)
Nevly, 9 listopada 2012
sam na sam o grzesiu co przez wieś ni przypiął ni przyłatał worek piasku niósł jedynie ony i ony sam jeden a tam ciurkiem małe planety wolne jak ptaki niczym jak jego własny szybują sypią wskrzeszają iskry spod tych co to na grzędzie znoszą w sobotę na śniadanie o szóstej rano wszystko (... więcej)
Pilar, 9 listopada 2012
„Na skrzydłach roztańczonych marzeń pofruń na zakochanych bal. Nim się pojawią trzej nędzarze. Nim przyjdzie rozpacz, ból… i żal!” - Tak zaczynała każdy dzień. Piruet za piruetem. Za pomocą białych, zniszczonych czasem balerinek wystukiwała kolejne takty pieśni duszy. Pieśni (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro