8 lutego 2020
doskonałość kuli
ucichły litanie nie nauczyły
stąpania po wodzie
najwyżej
wpadałam po szyję w ciało
co jakiś czas ktoś wkładał
dłonie w otwarty bok sprawdzając
czy jestem prawdziwa
każdy dzień wsiąkał we mnie
pęczniałam od nadmiaru
bezsensownych zdarzeń by w końcu
rozpaść się na rozmiękłe grudki
nie złożę się w całość ani nie
stwardnieję na kształt orzecha
z nienadpsutym wnętrzem
13 marca 2025
Marek Jastrząb
12 marca 2025
wiesiek
12 marca 2025
An - Anna Awsiukiewicz
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek