8 february 2020
doskonałość kuli
ucichły litanie nie nauczyły
stąpania po wodzie
najwyżej
wpadałam po szyję w ciało
co jakiś czas ktoś wkładał
dłonie w otwarty bok sprawdzając
czy jestem prawdziwa
każdy dzień wsiąkał we mnie
pęczniałam od nadmiaru
bezsensownych zdarzeń by w końcu
rozpaść się na rozmiękłe grudki
nie złożę się w całość ani nie
stwardnieję na kształt orzecha
z nienadpsutym wnętrzem
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga