9 czerwca 2017
indyferencja
blaszany bębenek rdzewieje
rzucony pod łóżko
tylko deszcz wybija werble na parapecie
słowa wpełzają do uszu
lecz nie rozróżniam ich dźwięków
otwieram usta jak ryba
wyrzucona na brzeg
siedząc w kompletnych ciemnościach
mogę tylko czekać
aż oczy się przyzwyczają
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch