7 sierpnia 2016
161
nie robię nic co miałoby jakąś wartość
chce tylko palić i pić, nie myśleć o tym i zasnąć
na drugi dzień popełnić znów te same błędy
zastanawiać się którędy iść by ominąć zakręty
boję się żyć, uciekam od odpowiedzialności
jestem nieczuły na łzy, zwłaszcza tych mi najdroższych
nie wierzę w nic i palę za sobą mosty
zachowuję się jak dziecko, chociaż jestem dorosły
mam wielkie plany na przyszłość, nie robię nic by ją zmienić
urodzić mi się tu przyszło i tutaj pójdę do ziemi
nie dbam o rzeczywistość, widzę tylko swe potrzeby
i w sumie chciałbym stąd zniknąć, wszystko i tak pójdzie w niebyt
nie mam też puenty, żeby się z tobą podzielić
twe argumenty są słabe, wcale nie dają nadziei
pozwól że się oddalę, spadnę, nie chwycę za rękę
bo kurwa wszystkie godziny tu mi się mieszają z lękiem
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek