Poetry

best ja
PROFILE About me Friends (2) Poetry (38) Diary (15)


best ja

best ja, 7 august 2016

161

nie robię nic co miałoby jakąś wartość
chce tylko palić i pić, nie myśleć o tym i zasnąć
na drugi dzień popełnić znów te same błędy
zastanawiać się którędy iść by ominąć zakręty
boję się żyć, uciekam od odpowiedzialności
jestem nieczuły na łzy, zwłaszcza tych mi najdroższych
nie wierzę w nic i palę za sobą mosty
zachowuję się jak dziecko, chociaż jestem dorosły
mam wielkie plany na przyszłość, nie robię nic by ją zmienić
urodzić mi się tu przyszło i tutaj pójdę do ziemi
nie dbam o rzeczywistość, widzę tylko swe potrzeby
i w sumie chciałbym stąd zniknąć, wszystko i tak pójdzie w niebyt
nie mam też puenty, żeby się z tobą podzielić
twe argumenty są słabe, wcale nie dają nadziei
pozwól że się oddalę, spadnę, nie chwycę za rękę
bo kurwa wszystkie godziny tu mi się mieszają z lękiem


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

best ja

best ja, 22 november 2015

11*22

niewiele zebrałem tego sezonu
natura znów wystawiła mnie do wiatru
a może to szansa by zostawić w tyle negatywne myśli
dobrze, że wszystko zmieści się w walizce


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

best ja

best ja, 7 september 2014

**

nie mam dzis wiersza
zabraklo mi obsesji
ktorej garsci nie waham sie
dodac do slow

mam za to odwage
i doswiadczenie ludzkiej mentalnosci
zgine
w pojedynku z ignorancja

tak oto dajac upust
skrzydlom i sercom
zamykam ten rozdzial
przy samym tytule


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

best ja

best ja, 4 september 2014

horyzont

kiedy mgly opadly
a gwiazda ukazala sie na horyzonicie
na nowo zakwitl ogrod
uciemiezonej duszy

kim sie stajesz?
po dekadach wojen
i przeplatanych usmiechow
nie wyjdziesz za mury zwyciestwa

chyba ze opuscisz
ziemie tak umilowana
smutki, pragnienia
wiare i milosci

nowa wyspa
nowy lad
nowy bog
nowy ja


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

best ja

best ja, 29 august 2014

gwiazda

w slowach dusza mi sie skrapla
wydawala sie nieuchwytna
lecz gdzie trudnosci
dla czlowieka

zbudowalem lodke z wiosel
most stworzylem
uslany pseudoliryka
modlac sie czekalem odpowiedzi

teraz mam co chcialem
kawalek wiersza
siebie
chleb i kielbase


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

best ja

best ja, 24 july 2014

od człowieka

co z tego, że spadłem z nieba?
ziemię i tak ominąłem szerokim łukiem
choć widziałem wszystko
zauważyłem tylko ciebie
 
pytasz jakim prawem sprowadzam cię do słów
nie chcesz być dziwką na usługach mej wyobraźni
szczerze rozumiem twoją niechęć
do treści pisanych miesięczną krwią
 
teraz i tak jem jajecznicę
dodając coraz to nowe dodatki
im bardziej mnie nasyci
tym szybciej zapomnę o tobie


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

best ja

best ja, 7 july 2014

z grobu ten romantyzm

końca wiosny doczekałem, nie wiedziałem nawet kiedy
gdy spojrzałem, oniemiałem, młodość ciągnie mą do gleby
lato szybko więc nastało, miało boleć nie bolało
lecz jesień też ma swoje potrzeby

miłością kochanie już się nie najemy
ty wiesz co się stanie, oboje to wiemy
liście spadną z drzew, nie pomoże nam śmiech
nie ważne jak było, czy dobrze czy źle

dziadek mróz w drzwi zapuka, to mnie on dziś szuka
z flaszki popłynie czysta nauka
w gardle zapiecze, w sercu zaboli
muszę się wyrwać zmysłowej niewoli

więc bracie mój miły napij się dowoli
kieliszek do celu prowadzi powoli
a kiedy wódka cię nie zadowoli
wtedy tylko miłość twój smutek ukoi


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

best ja

best ja, 19 june 2014

z natury

spełnione były gwiazdy tej nocy
gasły przy nich twoje
zagrały mi tych kilka nut
na liniach łączyły się w całość

z drugiej strony mógłbym napisać list
w nim skłonny byłbym do jasnego wyrazu
pozwoliłbym sobie na słowny majestat
kawa na ławie, nawet byś nie skosztowała

więc jak anioł z diabłem gadają
raczej bym się nie wtrącał


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

best ja

best ja, 17 june 2014

a

kartka i ołówek
miały się ku sobie
lecz pewien półgłówek
przeszkodził im w rozmowie


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

best ja

best ja, 24 may 2014

in vino veritas, in aqua sanitas

w kieszeni mam wiersz
tak na wszelki wypadek
gdybyśmy się spotkali
na rozstaju czy bezdrożach

niewiele mam do powiedzenia
zależy co chcesz usłyszeć
chociaż nie owijając w bawełnę
tyle ile możesz zrozumieć

demony również
przejawiają uczucia


number of comments: 11 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1