18 kwietnia 2012
klin - klinem
uzależniona od internetu
o bożym świecie bywa zapomnę
chłop woła babo ty mnie nie stresuj
wyłącz tę skrzynkę i chodź tu do mnie
leżę odłogiem płonę jak hutniak
na supeł chuci przecież nie zwiążę
a ty mi każesz czekać do jutra
albo przez ramię rzucasz śpij dobrze
raz był się zeźlił na internautkę
i tak mi rzecze maja liubima
nie będę wiązał nic na kokardkę
poszukam innej kak tiebia nima
albo na odwyk tak po dobremu
pójdziesz lub znajdę inne sposoby
wszak na pridumku albo samemu
mogą jedynie te anglofoby
i znalazł sposób mój egzorcysta
na brzuch położył wzór klawiatury
klikaj powiada a potem zatwierdź
a ja udaję że nie wiem którym
zacząć mam z małej czy wielkiej bukwy
lepiej na czysto czy też w brulionie
bo takie wonne mają okładki
a ja ulegać lubię oskomie
może podwójnie jakieś klawisze
wcisnę by sprawdzić czy dobrze działa
w razie zawieszki wystarczy reset
żeby zobaczyć co nabazgrałam
uzależnienie bywa urocze
i tak wzajemnie klikamy nieźle
jutro wyjeżdża na dwa tygodnie
więc chyba znowu się uzależnię
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek