9 listopada 2012
W ciszy oczy przymykam
Nie poradzisz nic gdy słowa jak szkło kaleczą
a uśmiech na twarzy zanika
gdy dzień jest dniem bolesnych rozpaczy
Obejmij mnie swymi ramionami
chcę zapamiętywać twój zapach
samotna jak liść na wietrze
nie wiem dokąd mnie poniesie
bo bywa że w sercu łamie się życie
Widać zarysy odchodzącej miłości
ubrana w potok łez zbłąkanych
może kiedyś spotkamy się znów
nie zawsze w oczach bólu jest odbicie
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek