9 listopada 2012
W ciszy oczy przymykam
Nie poradzisz nic gdy słowa jak szkło kaleczą
a uśmiech na twarzy zanika
gdy dzień jest dniem bolesnych rozpaczy
Obejmij mnie swymi ramionami
chcę zapamiętywać twój zapach
samotna jak liść na wietrze
nie wiem dokąd mnie poniesie
bo bywa że w sercu łamie się życie
Widać zarysy odchodzącej miłości
ubrana w potok łez zbłąkanych
może kiedyś spotkamy się znów
nie zawsze w oczach bólu jest odbicie
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka